W tym kraju będą pracować trzy dni w tygodniu. Tak walczą z kryzysem
Administracja publiczna w nigeryjskim stanie będzie pracować przez trzy dni w tygodniu. Gubernator tłumaczy, że skrócenie czasu pracy ma złagodzić skutki kryzysu. Jego kraj zmaga się obecnie z potężną inflacją.
Gubernator stanu Lagos Babajide Sanwo-Olu poinformował w trakcie wystąpienia online, że urzędnicy będą pracować trzy dni w tygodniu. Od soboty obowiązują także niższe ceny usług transportowych. Państwowe firmy ścięły cenniki o 25 proc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Miliarder zdradza "wielką ściemę" w handlu częściami samochodowymi Maciej Oleksowicz Inter Cars #19
Babajide Sanwo-Olu tłumaczy, że takie działania mają łagodzić skutki kryzysu. Inflacja w Nigerii sięga 30 proc., a od maja 2023 r. nigeryjska waluta - naira - straciła na wartości 70 proc.
Protesty w Nigerii
Rosnące koszty utrzymania i trudności gospodarcze wywołały przed tygodniem protesty w całym kraju. Na ulicach Lagos demonstranci nieśli transparenty z napisami "Koniec ze złym rządem" i "Koniec z głodem" - opisywał 19 lutego sytuację lokalny portal lindaikejisblog.
- Ten kraj krwawi, ten kraj jest zły. Ludzie cierpią. Nikt nie może sobie dziś pozwolić na trzy, nawet dwa posiłki dziennie – cytował tego samego dnia jednego z protestujących rzemieślników portal Africanews.