"W zeszłym roku zamawiali Dom Perignon, dziś już tylko białe wino"
Pomimo trwającego kryzysu gospodarczego, najwyżej położony ośrodek narciarski w Europie - Davos, nie narzeka na brak turystów. Podczas gdy w mieście odbywa się forum ekonomiczne, dotyczące kryzysu, narciarze i snowboardziści przybywają do Davos w celach rozrywkowych. Mimo najazdu turystów, kryzys gospodarczy daje się odczuć. Właściciele sklepów narzekają, że turyści wydają u nich znacznie mniej pieniędzy. W hotelach można usłyszeć, iż różnica do poprzednich lat polega na tym, że w zeszłym roku turyści zamawiali Dom Perignon, a dzisiaj zamawiają białe wino. Niektóre hotele zarobią jednak w tym tygodniu tyle, ile w żadnym innym okresie roku.
30.01.2009 14:16