Waloryzacji 500+ nie będzie. Ale część rodziców dostanie po 12 tys. zł na dziecko
Dzięki projektowi budżetu na 2022 rok wiemy, czego mogą spodziewać się rodzice. O waloryzacji 500+ można zapomnieć. Tylko rodziny wielodzietne mogą liczyć na dodatkowy zastrzyk gotówki – ale po spełnieniu określonych warunków.
29.08.2021 13:03
Jak zauważa dziennik "Fakt", w planie przyszłorocznych wydatków nie ma ani słowa o ewentualnej waloryzacji świadczeń 500+ i 300+. Rząd chce na nie przeznaczyć takie same środki, jak w roku 2021. 300+ ma kosztować 1,36 mld zł, zaś 500+ pochłonie 40,5 mld złotych.
Flagowy program PiS - 500 plus - który miał podkręcić wskaźniki demograficzne, nie przyniósł oczekiwanego rezultatu. Wskaźnik dzietności spada już trzeci rok z rzędu. 500 zł dodatku, początkowo przysługujące na drugie i kolejne dzieci, a później rozszerzony także na pierwsze dziecko, nie przyniósł oczekiwanych rezultatów, czyli zwiększenia dzietności.
Program "Rodzina 500 plus" ruszył z początkiem kwietnia 2016 r., a w tej chwili wypłatami objętych jest 6,6 mln dzieci. Od początku funkcjonowania wydano ponad 156 mld zł - wynika z danych Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej. Obsługa wypłat pochłonęła w tym czasie natomiast 1,8 mld zł.
Będzie 12 tys. na dziecko
W budżecie zapisano za to inne świadczenie. Nazwano je Rodzinnym Kapitał Opiekuńczym. Rodzice będą mogli dostać 12 tys. zł na drugie i kolejne dziecko, przewidziane są także dofinansowania do żłobków.
Program ma być wsparciem dla rodziców dzieci w wieku pomiędzy 12. a 36. miesiącem życia. Główne wsparcie ma wynieść 12 tys. zł na drugie i każde kolejne dziecko. Rodzice będący małżeństwem będą mogli zdecydować, czy chce dostawać 500 zł przez dwa lata, czy też 1 tys. zł przez rok. Jeśli małżeństwem nie są, będą dostawać 500 zł przez 2 lata.
Rząd szacuje, że takim wsparciem w 2022 roku będzie objętych nawet 410 tys. dzieci. Dla tych rodziców, którzy nie będą mogli liczyć na 12 tys. zł, gdyż mają jedno dziecko, przygotowano dofinansowanie do żłobka, klubu dziecięcego czy też opiekuna. Tu będzie można otrzymać 400 zł miesięcznie, a rząd liczy, że takie dofinansowanie obejmie w przyszłym roku 110 tys. dzieci.
Fakt przypomina, że w trakcie prac nad Polskim Ładem resort rodziny proponował wprowadzenie dodatku macierzyńskiego. Ale z domniemanego wycieku maili ze skrzynki pocztowej ministra Dworczyka wynika, iż premier Morawiecki nie jest fanem kolejnego dosypywania pieniędzy do niedziałających programów.
Na nowy program w przyszłorocznym budżecie zaplanowano 3,2 mld zł – czyli dużo mniej niż kosztowałaby waloryzacja 500+. Bo podwyższenie świadczenia o choćby 100 zł podbiłoby koszt programu o prawie 10 mld zł – do ok. 50 mld zł rocznie.