Trwa ładowanie...

Waluta Japonii ostatnio nie ma sobie równych. Wielodniowy rajd na jenie

W tym roku jen już trzykrotnie umacniał się względem dolara powyżej 3 proc. na tydzień. Tak dużych zmian nie było od bardzo dawna. Jeśli nie liczyć dwu walut mało znaczących krajów, jen jest w ostatnich trzech miesiącach najmocniejszą walutą świata.

Waluta Japonii ostatnio nie ma sobie równych. Wielodniowy rajd na jenieŹródło: WP.PL, fot: action press/East News
d17wnqp
d17wnqp

W tym roku jen już trzykrotnie umacniał się względem dolara powyżej 3 proc. na tydzień. Tak dużych zmian nie było od bardzo dawna. Jeśli nie liczyć dwóch walut mało znaczących krajów, jen jest w ostatnich trzech miesiącach najmocniejszą walutą świata.

Zmiana kursu jena do dolara o ponad 3 proc. w tydzień to historycznie dość rzadkie wydarzenie. Przed 2016 r. jen rósł tygodniowo powyżej tego poziomu w czerwcu 2013 r., a jeszcze wcześniej w lipcu 2009 r. W tym roku natomiast dzieje się to praktycznie miesiąc w miesiąc.

W ubiegłym tygodniu jen umocnił się o 3,2 proc. do dolara, a w ciągu ostatnich jedenastu dni spadał tylko dwa razy i to nieznacznie. Jen jest najmocniejszą walutą świata (po lari gruzińskim i syryjskim funcie), jeśli liczyć od początku roku.

Notowanie tygodniowe dolara do jena (USDJPY)

d17wnqp

Dolaro-jen (USDJPY) pokonał dzisiaj 17-miesięczne minimum względem dolara, schodząc do poziomu 107,63 jena. Tak mało jednostek waluty japońskiej nie trzeba było płacić za amerykańską od października 2014 r. Reagując na taki trend, Tokio znowu ostrzegło dzisiaj, że może zainterweniować na rynku walutowym. Główny sekretarz gabinetu Yoshihide Suga powiedział, że co prawda jest porozumienie G20 w sprawie unikania dewaluacji w celach konkurencyjnych, nie oznacza ono jednak, że Japonia nie może zainterweniować przeciw jednostronnym ruchom walut. Taka retoryka poprzedzała interwencje poprzednimi razy.

Jednak międzynarodowy kapitał wydaje się takie "pohukiwania" zupełnie ignorować. Jen umacnia się dzisiaj o kolejne 0,2 proc. względem dolara.

Jak wskazał Angel Gurria, sekretarz generalny OECD, fundamentalny trend się nie zmieni nawet, jeśli dojdzie do interwencji rynkowej. Jen jest po prostu postrzegany jako bezpieczna zatoka dla międzynarodowego kapitału i żadna interwencja tego nie zmieni.

Nie pomogły w tym roku nawet obniżki stóp procentowych do rekordowo niskich poziomów. 29 stycznia Bank Japonii (BoJ) podał dość szokującą decyzję o wprowadzeniu ujemnych stóp depozytowych (oprocentowanie środków trzymanych przez banki komercyjne w BoJ). Takie coś powinno z miejsca zniechęcić rynek międzynarodowy do utrzymywania pozycji w jenie. Ale... nie zniechęciło.

d17wnqp

Decyzja weszła w życie w połowie lutego i banki komercyjne obciążane są już od dwóch miesięcy opłatą 0,1 proc. za przetrzymywanie rezerw w banku centralnym. Ma to je zmotywować do przyśpieszenia akcji kredytowej, tj. inaczej pisząc pieniądz nie może leżeć i czekać, bo przyniesie straty.

Na razie skłoniło to jednak banki nie tyle do zwiększania kredytowania, ale do ograniczania strat. Od 19 lutego obligacje rządowe Japonii kupowane są na rynku nawet z ujemną rentownością. Któż inny może kupować papiery, na których z góry jest strata, jak nie obciążane za przetrzymywanie kapitału w BoJ banki komercyjne? Obligacje Japonii notowane są ostatnio z ujemną rentownością, ale poziom minus 0,07, czy minus 0,08 to zawsze mniejsza strata niż minus 0,1 proc.

Pieniądza jest po prostu tak dużo na rynku, że gospodarka może być już nim zapchana i nie jest w stanie wytworzyć odpowiednio dużo propozycji inwestycji, które mogą dać jakąś stopę zwrotu, a przynajmniej nie na tyle dużo tych inwestycji, ile jest oczekującego na kontach bankowych (dodrukowanego) kapitału.

d17wnqp

Chybotliwe rynki akcji wskazują jednak, że nastrój inwestorów odnośnie tradycyjnej pewności jena powoli zaczyna słabnąć.

- Katalizatorem w tym tygodniu będzie to, jak wygląda sytuacja na rynku kredytowym i rynku akcji - powiedział Reuterowi Michael Sneyd, strateg BNP Paribas w Londynie.

Yoshihide Suga powiedział, że rząd uważnie monitoruje rynek zagraniczny w kontekście ewentualnych pilnych działań, nazywając ruchy na jenie "jednostronnymi" i "spekulacyjnymi".

d17wnqp

Tokio nie ma jednak dużej swobody w interwencjach w perspektywie spotkania G20 w tym tygodniu w Waszyngtonie i G7 w maju.

- Jeśli pojawią się konkretne znaki, że podwyżka stóp Rezerwy Federalnej jest już bliska, dolar/jen może odnaleźć swoje dno - powiedział Masatoshi Omata, starszy menadżer ds. klientów rynku forex w Resona Bank. - Ale wygląda na to, że musimy jeszcze poczekać - dodał.

d17wnqp
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d17wnqp