Więcej środków na unikanie zagrożeń
Wzrost wydatków na zapobieganie wypadkom przy pracy i chorobom zawodowym chce zagwarantować rząd.
27.01.2010 | aktual.: 27.01.2010 08:10
Tak wynika z założeń projektu nowelizacji ustaw o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych oraz o systemie ubezpieczeń społecznych przygotowanych przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej.
Na jednego ubezpieczonego na prewencję wypadkową (składa się na nią m.in. analiza przyczyn i skutków wypadków przy pracy i chorób zawodowych oraz upowszechnianie wiedzy o zagrożeniach) przeznaczamy dziś 300 razy mniej pieniędzy niż np. w Niemczech i we Francji. Rząd liczy, że wzrost nakładów na prewencję przełoży się na zmniejszenie liczby wypadków i chorób zawodowych, a w konsekwencji obniży wydatki z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.
Tak jak obecnie w ustawie budżetowej będzie określona kwota środków na prewencję wypadkową. Będzie stopniowo zwiększana. Do 31 grudnia 2011 r., tak jak teraz, będzie to 1 proc. składek należnych na ubezpieczenie wypadkowe, ale bez określonego minimum, w 2012 r. – od 0,5 do 1 proc., w 2013 r. – od 0,65 do 1 proc. i w 2014 r. – od 0,8 do 1 proc. Docelowo ma to być co najmniej 1 proc.
To niejedyna planowana zmiana. Ubezpieczony, który w wyniku wypadku przy pracy doznał urazu wymagającego udzielenia świadczeń z dziedziny stomatologii i szczepień ochronnych, będzie mógł je uzyskać w najbliższej placówce medycznej, która ma kontrakt z NFZ (potem przychodnia rozliczy się z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych)
. Teraz w ramach ubezpieczenia wypadkowego wykonują je placówki wybrane przez ZUS w konkursie ofert. Utrudnia to dostęp do nich. Być może dlatego w latach 2004 – 2008 skorzystało z tych świadczeń mniej niż 100 osób.
Poza tym inspektorzy kontroli ZUS nie będą automatycznie tracić stanowisk wraz z uzyskaniem emerytury, o czym dziś przesądza art. 93 ust. 4 pkt 5 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Nakłada on na prezesa ZUS, na wniosek głównego inspektora kontroli ZUS, obowiązek odwołania ze stanowiska takiej osoby. Po zmianie przepisów prezes ZUS będzie mógł, na wniosek głównego inspektora kontroli, odwołać ze stanowiska inspektora kontroli osobę, która jest niezdolna do pracy wskutek choroby trwającej dłużej niż łączny okres pobierania z tego tytułu wynagrodzenia i zasiłku chorobowego oraz świadczenia rehabilitacyjnego wypłacanego przez pierwsze trzy miesiące, a także osobę, która osiągnęła wiek 65 lat, jeżeli okres zatrudnienia umożliwia jej uzyskanie prawa do emerytury.
Magdalena Januszewska