Wreszcie skrócą się kolejki do lekarza? NFZ dostanie dodatkowe 2,8 mld zł

Projekt specustawy o szczególnych rozwiązaniach zapewniających poprawę jakości i dostępności do świadczeń opieki zdrowotnej opisuje czwartkowy "Dziennik Gazeta Prawna". Przewiduje on, że Narodowy Fundusz Zdrowia dostanie 2,1 mld zł dotacji z budżetu na skrócenie kolejek. Kolejne 700 mln zł zostanie przeznaczone ma wyposażenie placówek w nowy sprzęt.

To pierwszy raz, jak zauważa gazeta, gdy budżet tak otwarcie i hojnie dołoży do leczenia. Co więcej, Komitet Stały Rady Ministrów zajmie się projektem już w tym lub przyszłym tygodniu. Ustawa ma zacząć obowiązywać najpóźniej 23 września, tuż przed uruchomieniem sieci szpitali.

Pieniądze pozwolą przede wszystkim zwiększyć liczbę świadczeń. Zwłaszcza tych, do których kolejki są absurdalnie długie. Chodzi m.in. o badania rezonansem magnetycznym, tomografie, operacje zaćmy i wszczepianie endoprotez, a także leczenie pacjentów z wirusem powodującym zapalenie wątroby typu C. W niektórych regionach pacjenci muszą czekać na te zabiegi nawet po kilka lat - czytamy w "DGP".

Z dodatkowych środków mają też być zakupione dentobusy (mobilne gabinety dla dzieci i młodzieży), a także aparatura dla szpitali. Jak zaznaczono w projekcie, z taka pomoc w pierwszej kolejności ma trafić do do placówek oferujących kompleksową i koordynacyjną opiekę chorym z rakiem piersi. Dziennik przypomina, że rząd chce stworzyć sieć punktów, w których kobiety będą miały dostęp do pełnej diagnostyki, leczenia i rehabilitacji.

"DGP" przypomina, jak wielu pacjentów w Polsce oczekuje na zabiegi. I tak na wszczepienie soczewki przy zaćmie czeka 540 tys. chorych, a średni czas oczekiwania to aż 585 dni. Na rezonans magnetyczny czeka 332,3 tys. osób (czas oczekiwania - 193 dni), na tomografię komputerową 179 tys. (70 dni) a na endoprotezoplastykę stawu kolanowego 114 tys. pacjentów (542 dni).