W obu krajach w ramach akcji pod kryptonimem "Ziemia obiecana" przeprowadzono serię aresztowań wśród członków grupy przestępczej, która w bezwzględny sposób traktowała Polaków, przybyłych na południe Włoch do pracy w rolnictwie.
Ze strony włoskiej operację koordynuje prokuratura do spraw walki z mafią w mieście Bari. Zatrzymanym postawiono zarzuty przynależności do grupy zajmującej się handlem ludźmi i zmuszającej ich do pracy niewolniczej. Chodzi o przestępstwa, popełnione wobec kilkuset Polaków, ściągniętych przez pośredników- oszustów do Włoch do pracy w rolnictwie w okolicach miasta Foggia.
Polacy ci, jak informowały wielokrotnie włoskie i polskie media, mieszkali w straszliwych warunkach pilnowani przez uzbrojonych strażników, którzy traktowali ich jak niewolników i pobierali od nich haracze. Za próby ucieczki z tych, jak nazywały to media, "obozów pracy", Polacy byli surowo karani.
Wtorkowa operacja była możliwa dzięki długiemu śledztwu oraz zeznaniom, złożonym przez niektórych polskich robotników. Większość z nich jednak odmówiła współpracy z włoską policją w obawie przed zemstą ze strony grupy przestępców.
Strona włoska zawdzięcza również wiele polskim dyplomatom - współpracę z nimi Włosi określili mianem "wzorowej".
Sylwia Wysocka
