Wszystkie dane o rynku energii elektrycznej w jednym miejscu

Zapotrzebowanie na energię elektryczną i jej produkcja, dane o działaniu bloków energetycznych czy farm wiatrowych, prognozy potrzeb i wytwarzania - m.in. te informacje będzie można znaleźć w jednym miejscu dzięki GPI - projektowi Towarowej Giełdy Energii.

Obraz
Źródło zdjęć: © Fotolia | Chungking

W czwartek pod adresem www.gpi.tge.pl ruszyła internetowa strona GPI, czyli Giełdowej Platformy Informacyjnej. Towarowa Giełda Energii zebrała na niej w ujednoliconej formie wiele istotnych nie tylko dla rynku informacji, które dotychczas, co prawda były publikowane, ale w różny sposób i w różnych miejscach.

To praktyczna realizacja unijnego rozporządzenia REMIT, które nakazuje publikowanie istotnych dla rynku informacji wewnętrznych nie tylko wytwórcom energii elektrycznej, ale i dużym odbiorcom, których zachowanie ma wpływ na cały hurtowy rynek energii - powiedział Dyrektor GPI/REMIT w TGE Jan Noworyta. Przypomniał sytuację, gdy planowo wyłączony został jeden z dużych bloków, ale informacja na ten temat nie została zauważona przez wszystkich uczestników rynku. W rezultacie ich nerwowych decyzji, ceny na rynku energii uległy chwilowemu rozchwianiu.

GPI składa się z trzech głównych części: obejmującej obowiązki wynikające z REMIT, dotyczącej systemu elektroenergetycznego oraz danych giełdowych.

W ramach części dotyczącej REMIT, na GPI publikowane będą przez uczestników rynku Ważne Informacje Transakcyjne - krótkie komunikaty zawierające istotne dane o awariach, czy planowanych z wyprzedzeniem wyłączeniach bloków.

Noworyta podkreślił, że dziś wytwórcy często raportują często o stanie bloków z kilkugodzinnym opóźnieniem. - Będziemy się starali wypracować takie rozwiązania, by te komunikaty trafiały na GPI na bieżąco - zaznaczył.

Kolejny dział to prezentowane w przejrzysty sposób dane o planowanym i rzeczywistym zapotrzebowaniu na moc w kraju oraz o wielkości produkcji. Oddzielnie prezentowane są prognozy krótko i długoterminowe, i ich wykonania dobowe, a także saldo zagranicznej wymiany handlowej - przez połączenia z systemami energetycznymi sąsiadów.

GPI obejmuje już wszystkie bloki sterowane centralnie, dysponowane przez Operatora Systemu Przesyłowego (OSP) i to wraz z planami na trzy lata naprzód. Można będzie zatem w tym miejscu m.in. sprawdzić, czy polskiemu systemowi nie grożą niedostatki mocy.

Ostatnim działem są informacje z rynków TGE - np. indeksy cenowe czy wolumeny obrotu energią.

Teoretycznie rozporządzenie REMIT zobowiązuje również odbiorców do informowania o zużyciu energii i planach w tym zakresie. TGE zamierza prowadzić rozmowy z największymi odbiorcami w kraju, aby takie informacje przekazywali.

Przy tworzeniu GPI Towarowa Giełda Energii współpracowała z m.in. Urzędem Regulacji Energetyki, PSE, Tauronem, PKP Energetyka, Vattenfallem, PGE, ZE PAK, Towarzystwem Obrotu Energią, Towarzystwem Gospodarczym Polskie Elektrownie, Forum Odbiorców Energii Elektrycznej i Gazu.

Zdaniem p.o. Prezesa URE Macieja Bando, wprowadzenie narzędzia umożliwiającego równy dla wszystkich - bez względu na czas i miejsce - dostęp do informacji o stanie systemu elektroenergetycznego w kraju, to ważny krok w kierunku równoważenia interesów wszystkich uczestników rynku.

- Jestem przekonany, że możliwość korzystania z kompletnego, aktualizowanego na bieżąco katalogu informacji o rynku, będzie impulsem do rozwoju konkurencyjności w sektorze elektroenergetycznym - powiedział Bando. Przypomniał, że projekt GPI to odpowiedź na apel Prezesa URE sprzed dwóch lat o stworzenie ogólnodostępnej platformy informacyjnej o stanie systemu elektroenergetycznego w kraju.

Prezes TGE Ireneusz Łazor ocenił, że GPI przyczyni się do poprawy funkcjonowania hurtowego rynku energii, a zwłaszcza jego transparentności. - Szybki dostęp do aktualnych, czytelnie zaprezentowanych bieżących i planowanych danych o stanie systemu elektroenergetycznego to zupełnie nowa jakość na rynku - podkreślił Łazor.

W marcu br. TGE rozpoczyna prace nad analogiczną platformą informacyjną dla rynku gazu.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy