Z ulgi rehabilitacyjnej korzysta aż milion podatników
Ulga rehabilitacyjna jest drugą, po internetowej, najpopularniejszą ulgą odliczaną od dochodu. Co roku korzysta z niej ponad milion podatników – nie tylko samych niepełnosprawnych, ale także osób, które sprawują nad nimi opiekę.
03.10.2012 | aktual.: 16.12.2015 16:14
Ulga rehabilitacyjna jest drugą, po internetowej, najpopularniejszą ulgą odliczaną od dochodu. Co roku korzysta z niej ponad milion podatników - nie tylko samych niepełnosprawnych, ale także osób, które sprawują nad nimi opiekę.
W 2011 r. z ulgi rehabilitacyjnej skorzystało prawie 1,1 mln podatników – wynika z danych Ministerstwa Finansów, podsumowujących rozliczenie podatku dochodowego od osób fizycznych za 2011 rok. Spoglądając wstecz w podobne podsumowania resortu widać, że ulga rehabilitacyjna cieszy się dużą popularnością od lat – od 2008 r. liczba osób, które uwzględniły ją w swoich rozliczeniach z fiskusem, zawsze przekraczała milion. Począwszy od tego samego roku rosła też systematycznie przeciętna kwota odliczona przez podatnika.
Podczas gdy w 2008 r. przeciętne odliczenie z tytułu ulgi rehabilitacyjnej wynosiło 2 106 zł, o tyle w 2011 r. sięgnęło już 2 299 zł (wzrost o 193 zł, czyli o 9,2%). Wynika to zapewne głównie ze wzrostu cen usług związanych z leczeniem osób niepełnosprawnych oraz leków i sprzętu niezbędnego do rehabilitacji, nie można jednak wykluczyć, że wpływ na wzrost przeciętnej kwoty odliczenia mogła także mieć większa świadomość podatników co do zakresu stosowania ulgi rehabilitacyjnej.
Tym bardziej, że jej zakres jest – w porównaniu z innymi ulgami podatkowymi – dosyć szeroki. Po pierwsze, do odliczeń mają prawo nie tylko osoby niepełnosprawne (z orzeczoną I lub II grupą inwalidzką), ale także podatnicy, którzy mają na utrzymaniu osobę niepełnosprawną – na przykład dziecko, współmałżonka, teściową czy rodziców (pod warunkiem, że roczne dochody osoby niepełnosprawnej pozostającej na utrzymaniu podatnika nie przekraczają 9 120 zł). Po drugie, szeroki jest również wachlarz samych wydatków podlegających odliczeniu – podatnicy mogą uwzględniać w rozliczeniach z fiskusem zarówno wydatki limitowane konkretnymi kwotami (np. w przypadku wydatków na psa asystującego osobie niedowidzącej roczny limit wynosi 2280 zł), jak i wydatki nielimitowane, podlegające odliczeniu w całości (np. wydatki na przystosowanie mieszkania do potrzeb osoby niepełnosprawnej czy odpłatną rehabilitację).
Wśród wydatków limitowanych (do 2280 zł rocznie) znajdują się także wydatki na używanie samochodu osobowego, stanowiącego własność lub współwłasność osoby niepełnosprawnej lub podatnika mającego na utrzymaniu taką osobę, wykorzystywanego do przejazdu na zabiegi rehabilitacyjno-lecznicze (przy czym dotyczy to tylko wydatków ściśle związanych z samymi przejazdami, ale już nie ubezpieczenia czy naprawy auta).
Z danych resortu finansów wynika, że ulga rehabilitacyjna zajmuje wśród ulg odliczanych od dochodu drugie miejsce – zaraz po bardzo popularnej uldze internetowej, z której w 2011 r. skorzystało ponad 4 mln podatników. Oznacza to, że po likwidacji ulgi internetowej, z którą pożegnamy się z końcem tego roku, ulga rehabilitacyjna stanie się jedną z najpopularniejszych ulg. Pod względem liczby korzystających z niej podatników może ją przebić, nawet po zaplanowanych przez rząd ograniczeniach, tylko ulga prorodzinna (odliczana nie od dochodu, a od podatku)
, uwzględniona w zeznaniu rocznym za 2011 r. przez ponad 4,3 mln podatników.
Agata Szymborska-Sutton, Tax Care