Za i przeciw wotum nieufności wobec szefowej MEN

- Sejmowa komisja debatuje nad wnioskami: PO o wotum nieufności wobec szefowej MEN oraz przeciwnym wnioskiem PiS. Opozycja zarzuca m.in., że projektowana reforma edukacji jest nieprzygotowana, kosztowna i szkodliwa. Według PiS Zalewska "doskonale" uporządkuje polską oświatę.

Za i przeciw wotum nieufności wobec szefowej MEN
Źródło zdjęć: © Eastnews | Bartosz Krupa/East News

02.11.2016 | aktual.: 02.11.2016 19:33

Elżbieta Gapińska (PO) zwracając się do minister edukacji powiedziała: "Upiera się pani przy reformie, chociaż wielu pani kolegów ministrów widzi zagrożenia, jakie z niej płyną. O tych zagrożeniach ostatnio mówił także prezydent Duda zastanawiając się mocno, czy w takiej formie, jak pani proponuje, reformę może poprzeć".

Mówiła, że reformę krytykują nauczyciele, nie tylko gimnazjów, dyrektorzy szkół, eksperci zajmujący się edukacją, ZNP, samorządy. "Zrzeszają się rodzice, który chcą zaprotestować przeciw edu-koszmarowi, jaki pani chce zgotować dla ich dzieci". "Minister Zalewska ślepa i głucha na argumenty, brnie w tę ustawę nie zważając na negatywne głosy, jakie płyną" - podkreśliła.

Jacek Protasiewicz (ED) zarzucał, że reforma będzie bardzo kosztowna. "1,5 mld zł, żeby wymienić pieczątki, żeby wymienić tabliczki? Żeby taki absurd realizować 1,5 mld zł w błoto?" - pytał Protasiewicz.

Katarzyna Lubnauer (N) mówiła natomiast, że przygotowywana zmiana jest "zaprzeczeniem idei reformy". Jest to "niszczenie zamiast naprawiania" - mówiła. Lubnauer podkreślała też, że u podstaw reformy leży błędna diagnoza na temat działalności gimnazjów, brak też jest - według niej - "twardych danych", na których byłaby oparta.

"Nie ma ani jednej przesłanki, by bronić pani minister Zalewskiej. Przepraszam bardzo, pani minister, ale jest pani największą psują ostatnich lat, jeśli chodzi o polską edukację i do tego nie dotrzymuje obietnic" - powiedział Krystian Jarubas (PSL). Jak mówił, minister edukacji obiecała samorządom rekompensatę za odejście od obowiązku szkolnego dla sześciolatków. "Niestety, nie dotrzymała pani słowa" - dodał.

Joanna Borowiak (PiS) oceniła z kolei, że "wniosek PO o wotum nieufności wobec minister edukacji Anny Zalewskiej () jest wnioskiem politycznym, próbą przykrycia przez PO własnych problemów, kryzysu wewnętrznego w partii, ale przede wszystkim afery reprywatyzacyjnej"". "Na pewno z całą pewnością jest to próba przykrycia 8 lat złego kierowania edukacją i nie tyle złego kreowania polityki edukacyjnej za rządów PO i PSL, co eksperymentowania przez 8 lat w obszarze polskiej edukacji" - mówiła posłanka.

Anna Cicholska (PiS) podkreślała, że "czas najwyższy uporządkować polską oświatę i może to zrobić doskonale minister Anna Zalewska". Z kolei Urszula Rusecka (PiS) zaznaczyła, że nie wszyscy nauczyciele są przeciw reformie. "Reforma jest niezbędna i konieczna" - przekonywała Krystyna Czochara (PiS).

Źródło artykułu:PAP
edukacjakrajmen
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)