Za imigranta odpowie szef

Inspektorzy pracy będą co roku kontrolować przedsiębiorców, czy zatrudnieni przez nich cudzoziemcy nie pracują nielegalnie.

20.09.2007 | aktual.: 20.09.2007 11:08

Inspektorzy pracy będą co roku kontrolować przedsiębiorców, czy zatrudnieni przez nich cudzoziemcy nie pracują nielegalnie. Zapowiadają dotkliwe kary podaje "Rzeczpospolita".

Planowana dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady przewiduje dotkliwe kary dla zatrudniających nielegalnie pracowników przebywających na terytorium UE.

Pracodawcy będą musieli żądać od zagranicznych pracowników, by okazali im dokument pobytowy, potem sporządzą odpis tego dokumentu i będą go przechowywać przez cały okres zatrudnienia. Nie będą weryfikować, czy okazywany dokument jest autentyczny. Ograniczą się do sprawdzenia, czy dokumenty nie zawierają wyraźnych nieścisłości.

- Niestety Unia wpędza pracodawców w niepotrzebną biurokrację. Będą musieli gromadzić nowe dokumenty, powiadamiać urzędy - uważa Małgorzata Rusewicz, ekspert PKPP Lewiatan.

Dyrektywa nie przewiduje określonych sankcji dla pracodawców zatrudniających nielegalnych imigrantów. Mówi tylko, że powinni podlegać skutecznym, proporcjonalnym i zniechęcającym karom. Karane ma być zatrudnianie każdego nielegalnego pracownika spoza Unii. W ramach kary pracodawca będzie musiał pokrywać koszty wydalenia do państwa pochodzenia. Ponadto ma być zobowiązany do wypłacenia zatrudnionym na czarno wynagrodzeń ze wszystkimi należnymi podatkami i składkami na ubezpieczenie społeczne.

Dodatkową sankcją za niezgodne z prawem zatrudnianie ma być m.in. wykluczenie z udziału w zamówieniach publicznych na czas do pięciu lat albo czasowy zakaz korzystania z subwencji i dotacji publicznych.

Polscy pracodawcy ze zrozumieniem podchodzą do problemu walki z nielegalnym zatrudnianiem pracowników. Uważają przy tym, że uregulowana migracja zarobkowa jest zjawiskiem pożytecznym, bo dzięki niej można wypełnić niedobory na rynku pracy. Martwi ich biurokracja, wskazują, że bardziej pożyteczne byłoby zwalczanie problemu, a nie mnożenie kolejnych sankcji.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)