Waloryzacja emerytur. Przygotowaliśmy tabelę podwyżek brutto-netto
Marzec to tradycyjnie miesiąc, w którym waloryzowane są świadczenia emerytalne. W tym roku wzrosną one najprawdopodobniej o 5,82 proc. Jak przełoży się to na korzyści w portfelach? Przygotowaliśmy tabelę z wyliczeniami.
Na tle zeszłorocznej waloryzacji i tej sprzed dwóch lat, kiedy emerytury wzrosły odpowiednio o 12,12 proc. oraz 14,8 proc., tegoroczna podwyżka wydaje się skromna. Najprawdopodobniej wyniesie ona 5,82 proc., co jest efektem niższej całorocznej inflacji, niż w poprzednich latach.
O tyle mogą wzrosnąć emerytury w 2025 r.
Dodatkowo we wskaźniku waloryzacji emerytur uwzględnia się też wzrost płac, a dokładniej 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Arabowie już zmienili Zakopane. Prowadzi biznes specjalnie pod nich
Wraz z Piotrem Juszczykiem, Głównym Doradcą Podatkowym firmy InFakt przeliczyliśmy emerytury, zwiększając je o prawdopodobny wskaźnik waloryzacji. Po marcowej podwyżce świadczenie w kwocie minimalnej miałoby wzrosnąć z 1780,96 zł brutto do 1884,61 zł, co na rękę dałoby 1715 zł. To więcej o 94 zł netto w porównaniu do obecnej, najniższej emerytury.
Więcej emerytów zapłaci podatek
Jak zauważył Piotr Juszczyk, po waloryzacji emerytury o wskaźnik 5,82 proc. świadczenia w obecnej kwocie 2367 zł w przyszłym roku będą już opodatkowane. - Emerytura brutto wyniesie 2504,76 zł, a to oznacza już zapłatę podatku w kwocie 1 zł - podkreśla ekspert.
- Emerytury dziś nie są co do zasady opodatkowane do 2500 zł, po waloryzacji wzrosną do 2645,50 zł, co poskutkuje obowiązkiem zapłaty podatku w kwocie 18 zł. Nie oznacza to jednak, że emeryt otrzyma mniejszą emeryturę, niż obecnie. Dodatkowo emerytury od każdej złotówki objęte są dodatkowo składką zdrowotną, A więc te do 2500 zł pomniejszane są o 9 proc. tytułem składki zdrowotnej. Dodatkowo od nadwyżki ponad 2500 zł potrącany jest podatek 12 proc. De facto, nadwyżka już łącznie pomniejszana jest o 21 proc. - wylicza Główny Doradca Podatkowy InFaktu.
Wariant "na bogato"
Może się jednak zdarzyć tak, że Rada Ministrów przychyli się do wniosku ministry rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszki Dziemianowicz-Bąk, którego efektem miałaby być wyższa waloryzacja.
Stałoby się tak, ponieważ w wyniku zmian doszłoby do podniesienia wskaźnika waloryzacji do 50 proc. realnego wzrostu wynagrodzeń. W wyniku tej zmiany prognozy wskazują, że waloryzacja mogłaby sięgnąć 8,55 proc.
W praktyce minimalna emerytura wzrosłaby wówczas z 1780 zł brutto do 1933 zł brutto.
Kamil Rakosza-Napieraj, redaktor prowadzący WP Finanse