Sprzedawczynie z Gdańska o nocnej prohibicji. To robią klienci

Jak twierdzi "Gazeta Wyborcza", wprowadzenie nocnej prohibicji w Gdańsku wywołało zaskoczenie wśród mieszkańców. Niektórzy byli gotowi zapłacić znacznie więcej za alkohol po godzinie 22.

Gdańsk wprowadził nocną prohibicję Gdańsk wprowadził nocną prohibicję
Źródło zdjęć: © East News | Wojciech Strozyk/REPORTER
Kamil Rakosza-Napieraj

Sprzedawczyni z jednej z gdańskich Żabek mówiła w rozmowie z "Gazetą Wyborczą", że klienci byli gotowi płacić znacznie więcej za alkohol po godzinie 22. - Wczoraj za litr wódki, który kosztował 30 zł, klient chciał zostawić dwie stówy - opowiadała.

W Gdańsku zakaz sprzedaży alkoholu obowiązuje od godz. 22 do 6 rano, co zmusiło sklepy do wcześniejszego zamykania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Prowadzą second hand. Ściągają towar za milion złotych

Nocna prohibicja w Gdańsku

W jednym ze sklepów na gdańskiej Zaspie sprzedawczyni zauważyła, że liczba klientów po godzinie 22 znacznie spadła. - Teraz wszystkie sklepy będą się zamykać o godz. 22. Nie ma sensu dłużej stać za ladą - mówiła "Wyborczej". Mimo to - jej zdaniem - niektórzy klienci próbują obejść zakaz.

Sprzedawczyni dodała, że wielu klientów jest w szoku i nie spodziewało się, że zakaz będzie tak rygorystycznie przestrzegany.

Jak twierdzi "Gazeta Wyborcza", mieszkańcy Gdańska szybko nauczyli się radzić sobie z nowymi ograniczeniami. Paweł, mieszkaniec ul. Szerokiej, zauważył, że ludzie robią zapasy przed godz. 22, a jeśli zabraknie im alkoholu, dokupują go w klubach, gdzie sprzedaż jest dozwolona przez całą noc. - Prohibicję mamy w centrum od trzech lat i nocne imprezy na środku ulicy, krzyki, bójki jak trwały, tak trwają – dodał.

Gdańscy urzędnicy w rozmowie z "Wyborczą" zapowiadali, że zakaz będzie kontrolowany, a sprzedawcy łamiący przepisy poniosą konsekwencje. Dodatkowo, od 1 stycznia 2026 r. wprowadzone zostaną kolejne ograniczenia dotyczące lokalizacji sklepów sprzedających alkohol.

Wybrane dla Ciebie
Dubajskie przysmaki pod cmentarzem. Ceny jedzenia w Warszawie
Dubajskie przysmaki pod cmentarzem. Ceny jedzenia w Warszawie
300 tys. zł wsparcia dla rolników. Termin już za niecałe trzy tygodnie
300 tys. zł wsparcia dla rolników. Termin już za niecałe trzy tygodnie
Nadchodzi nowy portal ZUS-u. Zastąpi dotychczasowy system
Nadchodzi nowy portal ZUS-u. Zastąpi dotychczasowy system
Awaria BLIK-a. Problemy z generowaniem kodów i płatnościami
Awaria BLIK-a. Problemy z generowaniem kodów i płatnościami
Wielka akcja policji. Trzynaście kobiet zatrzymanych w całej Polsce
Wielka akcja policji. Trzynaście kobiet zatrzymanych w całej Polsce
To hit cmentarzy. "Najlepszym rozwiązaniem byłoby ich wycofanie"
To hit cmentarzy. "Najlepszym rozwiązaniem byłoby ich wycofanie"
1900 wakatów. Biedronka rekrutuje w całym kraju. Oto stawki na start
1900 wakatów. Biedronka rekrutuje w całym kraju. Oto stawki na start
Podwyżki w mieście wojewódzkim. Radni za wyższymi podatkami
Podwyżki w mieście wojewódzkim. Radni za wyższymi podatkami
Szukają ludzi do pracy. Oferują 115 tys. zł i mieszkanie za darmo
Szukają ludzi do pracy. Oferują 115 tys. zł i mieszkanie za darmo
Ktoś chciał zrobić krzywdę dzieciom. Śledztwo stanęło. Oto dlaczego
Ktoś chciał zrobić krzywdę dzieciom. Śledztwo stanęło. Oto dlaczego
Zmiany w prawie. Od nowego roku zakazy dotyczące ogrodzeń i bram
Zmiany w prawie. Od nowego roku zakazy dotyczące ogrodzeń i bram
Ksiądz nielegalnie zamontował fotowoltaikę. Teraz musi ją usunąć
Ksiądz nielegalnie zamontował fotowoltaikę. Teraz musi ją usunąć