Zabawki - nowy hit eksportowy z Polski

Polski rynek zabawek jest wyceniany na ok. 2 mld zł, ale jego wartość rośnie w tempie 6-7 proc. rocznie. W 2012 roku rekordy popularności biła fabryka Wader-Woźniak z Dąbrowy Górniczej, która odnotowała 20-procentowy wzrost sprzedaży i... 40-procentowy eksportu! Firma w polu coraz częściej zostawia tanią konkurencję z Chin i uznanych graczy z Europy Zachodniej.

Zabawki - nowy hit eksportowy z Polski
Źródło zdjęć: © WP.PL | Wojtek Nieśpiałowski

15.02.2013 | aktual.: 04.03.2013 13:22

Wader-Woźniak to jeden z największych polskich producentów zabawek o rocznych przychodach ponad 50 mln zł. Przed trzema laty zainwestowała w nową halę produkcyjną o powierzchni 3,8 tys. mkw. Teraz wykańcza nowy magazyn wysokiego składowania na blisko 6 tys. palet, chce powiększyć park maszynowy i pozyskać nowe formy do zabawek.

Zdaniem Weroniki Tomanek reprezentującej firmę Wader-Woźniak kolejne inwestycje wymusza dynamiczny wzrost eksportu, który w ub. roku był o ponad 40 proc. wyższy niż w 2011 r. Zabawki z Dąbrowy Górniczej są sprzedawane w prawie 40 krajach, nawet tak odległych jak Australia, Indie, Barbados czy Nowa Zelandia.

Firma wkrótce ma rozpocząć sprzedaż w Rosji oraz na większą niż dotychczas skalę w krajach Europy Zachodniej. - Chociaż wpływ na końcowy wynik będzie miał w tym przypadku dalszy rozwój sytuacji w strefie euro, perspektywy firmy są dobre. Wader planuje zwiększenie liczby zamówień w Niemczech, Austrii, Szwajcarii i w krajach Beneluksu - zdradza Weronika Tomanek.

Na początku lutego firma po raz 21. wystawiła swoje stoisko na największych na świecie targach zabawek w Norymberdze. Zainteresowanie ofertą było o wiele większe od spodziewanego. W odstawkę za to poszły stoiska producentów z Dalekiego Wschodu. Zdaniem przedstawicielki producenta w Europie obawiają się, że zabawki z Chin nie spełniają wyśrubowanych unijnych norm bezpieczeństwa oraz jakości partii produkcyjnych. Dystrybutorzy i producenci w UE mają lepszy kontakt i jakościowo pewniejszy produkt.

Obecnie dąbrowski zakład zatrudnia ok. 350 osób; na jego terenie jest ponad ok. 50 tys. m kw. zadaszonej powierzchni - hal produkcyjnych, magazynów i biur. Firma ma łącznie osiem magazynów w różnych regionach Polski, a także oddziały na Węgrzech, Słowacji i w Czechach oraz stałych partnerów handlowych na Ukrainie.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)