Zamach rządu na niezależność szefa ULC?

Premier w każdej chwili może wymienić prezesa urzędu nadzorującego rynek lotniczy - informuje "Rzeczpospolita".

Zamach rządu na niezależność szefa ULC?
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | J.L.Cereijido

04.11.2011 | aktual.: 04.11.2011 06:53

Premier w każdej chwili może wymienić prezesa urzędu nadzorującego rynek lotniczy - informuje "Rzeczpospolita".

Urząd Lotnictwa Cywilnego to instytucja regulująca rynek lotniczy w Polsce wart miliardy złotych rocznie. Nie tylko przeprowadza egzaminy i wydaje licencje dla pilotów, ale też certyfikuje lotniska, przewoźników, szkoły latania i samoloty używane przez zarejestrowane w Polsce podmioty. Urząd ma również prawo kontrolowania wszystkich firm i instytucji zajmujących się lotnictwem.

Dotychczas prezes ULC był wybierany na pięcioletnią kadencję. Ale kadencyjność szefa urzędu została zniesiona. W efekcie premier Donald Tusk może w każdej chwili odwołać szefa ULC i powołać na jego miejsce inną osobę.

Zniesienie kadencyjności ostro krytykuje Jerzy Polaczek, minister transportu w rządzie PiS: - Taka sytuacja ogranicza niezależność szefa urzędu i wystawia go na dużo większe niebezpieczeństwo nacisków politycznych.

- Szef urzędu nie będzie miał komfortu pracy i planowania długofalowych, odważnych działań - ubolewa Mariusz Szpikowski, prezes prywatnej linii lotniczej.

Źródło artykułu:PAP
transporturząd lotnictwa cywilnegolot
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)