Zanieczyszczenia powietrza zabijają rocznie 3,5 mln ludzi na świecie

Zanieczyszczenia powietrza, np. pyły i tlenki siarki, zabijają rocznie 3,5 mln ludzi na świecie, z czego ok. 430 tys. w Europie - poinformowała dr Paulina Miśkiewicz z WHO w Polsce. Gdyby powietrze było czystsze, Polacy żyliby przeciętnie o 9 miesięcy dłużej.

Obraz
Źródło zdjęć: © Fotolia | Sailorr

W czwartek w resorcie środowiska eksperci dyskutowali o wpływie zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzi oraz zastanawiali się nad propozycjami zmian mających na celu poprawę jakości powietrza w Polsce.

Miśkiewicz podkreśliła, że zanieczyszczenie powietrza ma ogromy wpływ na zdrowie ludzi - powoduje ono choroby układu oddechowego, nerwowego, jak np. udary, choroby serca, krążenia, skóry czy nowotwory. Stężenie pyłów zawieszonych PM10 i PM2,5 w Polsce ma znacząco negatywny wpływ na zdrowie, łącznie ze zmniejszeniem oczekiwanej długości życia o 8-9 miesięcy - zaznaczyła.

Z badań przeprowadzonych przez WHO wynika, że gdyby ograniczono zanieczyszczenia, szczególnie w miastach o dużym ich stężeniu, mieszkańcy żyliby od kilku do kilkunastu miesięcy dłużej. W analizie nie uwzględniono polskich miast. Ale np. mieszkańcy Bukaresztu żyliby dłużej o 22 miesiące, a Budapesztu - o 19 miesięcy.

Największą emisję takich pyłów powoduje spalanie węgla czy śmieci w przydomowych kotłowniach, a w miastach - komunikacja. Na emisję pyłów ma wpływ także przemysł, szczególnie energetyczny. Choć jak zauważyła Krystyna Barańska z Inspektoratu Ochrony Środowiska w Warszawie, ze względu m.in. na prawo unijne, które reguluje emisję takich zanieczyszczeń, mają one już teraz mniejszy wpływ na jakość powietrza.

W Polsce największe zanieczyszczenia powietrza dotyczą województw śląskiego i małopolskiego oraz dużych aglomeracji, takich jak Kraków, Katowice czy Warszawa. - Najczystsza jest ściana wschodnia, czyli woj. podlaskie i lubelskie.

Dr Artur Badyda z Politechniki Warszawskiej na przykładzie stolicy wskazywał, że w ostatnich kilkunastu latach nastąpił gwałtowny, kilkudziesięcioprocentowy przyrost aut. - Wraz ze wzrostem liczby pojazdów nie zmienia się długość sieci drogowej, co wpływa na rosnące zatłoczenie i zatory komunikacyjne, i przez to zwiększenie emisji zanieczyszczeń z transportu - mówił. Zwracał uwagę, że z tego powodu na choroby narażeni są ludzie, który mieszkają wzdłuż najbardziej zakorkowanych stołecznych arterii - np. Al. Jerozolimskich, Al. Solidarności, ul. Puławskiej czy Wawelskiej.

Ekspert Stowarzyszenia Zielone Mazowsze Dariusz Kraszewski przekonywał, że władze powinny zachęcać do korzystania z transportu zbiorowego. - W Polsce na mieszkańca mamy więcej samochodów niż w Wielkiej Brytanii. W latach 2006-2011 w Berlinie ilość pojazdów na mieszkańca spadła z 360 do 320, a w Warszawie wzrosła do 520. To pokazuje skalę problemu - dodał.

Według niego w Polsce brakuje odpowiednich przepisów, które pozwolą na tworzenie w miastach stref, w których ograniczono by komunikację. Chodzi o np. o płatny wjazd do centrów miast czy wpuszczanie do nich pojazdów spełniających określone normy ekologiczne. Kraszewski przypomniał, że w Europie istnieje ponad 230 takich stref, w tym ponad 50 w samych Niemczech. Kierowcy, którzy poruszają się po nich bez specjalnych etykiet, są karani wysokimi mandatami i punktami karnymi.

Dodał, że miasta powinny również podwyższyć opłaty za parkowanie w centrach, co zachęciłoby kierowców do zostawienia samochodów w domach.

Roman Głaz z resortu środowiska przypomniał, że Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska prowadzi programy, które mają zmniejszyć zanieczyszczenie powietrza. Chodzi m.in. o program Sowa (budowa energooszczędnego oświetlanie ulic), Gazela (niskoemisyjny transport) czy Kawka (wspierający efektywność energetyczną oraz zmniejszenie tzw. niskiej emisji).

Poinformował, że w resorcie trwają prace na stworzeniem strategii dotyczącej ochrony powietrza. Ma ona określić m.in. standardy kotłów o mocy poniżej 1 MW czy dopuszczalny sposób ogrzewania budynków w miastach.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Zalewa nas kapusta z zagranicy. Niemcy zarobili ponad 16 mln zł
Zalewa nas kapusta z zagranicy. Niemcy zarobili ponad 16 mln zł
To koniec kultowego baru w Gdańsku. Działał prawie 30 lat
To koniec kultowego baru w Gdańsku. Działał prawie 30 lat
Przegrał ze skarbówką. Musi zapłacić podatek od emerytury po matce
Przegrał ze skarbówką. Musi zapłacić podatek od emerytury po matce
Chorwacja ma dość tłumów turystów. Wprowadza obowiązkowe rezerwacje
Chorwacja ma dość tłumów turystów. Wprowadza obowiązkowe rezerwacje
Jedyna taka huta na świecie upada. Pracę straci 300 osób
Jedyna taka huta na świecie upada. Pracę straci 300 osób
Poseł proponuje dopłaty bobrowe dla rolników. Resort odpowiada
Poseł proponuje dopłaty bobrowe dla rolników. Resort odpowiada
Gdzie na grzyby pod Warszawą? Zbieracze podpowiadają
Gdzie na grzyby pod Warszawą? Zbieracze podpowiadają
Zarabiają prawie 50 tys. zł. Rekordowy popyt na specjalistów
Zarabiają prawie 50 tys. zł. Rekordowy popyt na specjalistów
Lego wprowadza największy zestaw Star Wars w historii. Oto cena
Lego wprowadza największy zestaw Star Wars w historii. Oto cena
Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę