Zarobki i majątek prezydentów naszych miast
Stało się, samorządowcy złożyli oświadczenia majątkowe. Wreszcie dowiedzieliśmy się, kto dysponuje największym majątkiem, ma łodzie, drogie samochody i wille. Wyszło też na jaw, ile kto zarabia, dla kogo pensja urzędnicza jest głównym źródłem utrzymania, a dla kogo tylko dodatkiem.
Średnie wynagrodzenie prezydentów polskich miast to 200 tys. złotych! Jakby było im mało, niektórzy dorabiają sobie wykładami na uczelniach, zasiadaniem w radach nadzorczych spółek, inni... wynajmowaniem mieszkań. W ten sposób zgromadzili majątek warty kilka milionów złotych. Kto najwięcej? Oto lista samorządowych krezusów.
Prezydenci biedy nie klepią
Stało się, samorządowcy złożyli oświadczenia majątkowe. Wreszcie dowiedzieliśmy się, kto dysponuje największym majątkiem, ma łodzie, drogie samochody i wille. Wyszło też na jaw, ile kto zarabia, dla kogo pensja urzędnicza jest głównym źródłem utrzymania, a dla kogo tylko dodatkiem.
Średnie wynagrodzenie prezydentów polskich miast to 200 tys. złotych! Jakby było im mało, niektórzy dorabiają sobie wykładami na uczelniach, zasiadaniem w radach nadzorczych spółek, inni... wynajmowaniem mieszkań. W ten sposób zgromadzili majątek warty kilka milionów złotych. Kto najwięcej? Oto lista samorządowych krezusów.
Jacek Majchrowski: ok. 5,13 mln zł
Prezydent Krakowa to bardzo pracowity człowiek. W zeszłym roku zarobił ponad 450 tys. złotych. Na tę kwotę złożyły się pensja prezydenta miasta, wykładowcy uniwersyteckiego oraz pieniądze za wynajem mieszkania. Najwięcej zarobił w Krakowskiej Akademii - blisko 200 tys. zł.
Jeśli chodzi o majątek prezydenta, to w jego posiadaniu są nieruchomości warte około 1,7 mln zł, 31 arów ziemi, wg. deklaracji prezydenta o wartości 700 zł za metr kwadratowy - co daje 2,1 mln zł. W swoim zeznaniu prezydent wymienił także kolekcję 20 obrazów, 11 odznaczeń i Lexusa 305 z 2011 r. Do tego prezydent Krakowa zgromadził ponad 1,2 mln zł oszczędności, w tym również w walutach obcych.
Hanna Gronkiewicz-Waltz - ok. 5,1 mln zł
Prezydent stolicy jest równie majętna, co jej krakowski kolega. Chociaż trzeba przyznać, że oszczędności ma znacznie więcej, bo aż 3 mln zł. Plus 1,1 tys. euro, 145 GBP, 420 koron szwedzkich i 200 dolarów. Zadeklarowana wartość jej nieruchomości przekracza kwotę 1,8 mln zł. W funduszach inwestycyjnych ulokowała prawie 300 tys. zł.
Pani prezydent ma Volvo XC 90 i jacht wyprodukowany w 1999 r. typu "Sasanka".
Paweł Adamowicz – ok. 3,9 mln zł
Po podliczeniu jego oszczędności, 7 mieszkań, dwóch działek, należnych do niego akcji spółek handlowych i funduszy inwestycyjnych wychodzi, że jego majątek wart jest prawie 4 mln zł. Do tego trzeba doliczyć nieco "drobnych" w walucie obcej: 6 tys. euro, 17 tys. franków szwajcarskich, 1 tys. dolarów.
Na zarobki Pawła Adamowicza składa się jego prezydencka pensja, wpływy z wynajmu mieszkań oraz kontrakty członka rad nadzorczych Gdańskiego Portu Morskiego i Gdańskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej.
Prezydent Gdańska nie jest wolny od zobowiązań. Ma do spłacenia cztery kredyty na około 360 tys. franków szwajcarskich.
Jacek Krywult - ok. 3,7 mln zł
Na majątek prezydenta składają się środki zgromadzone na lokatach, rachunkach w funduszach - łącznie ponad 2,1 mln zł, równowartość 160 tys. zł w różnych walutach. Do tego dom i dwie działki warte 1,4 mln zł. W zeznaniu majątkowym prezydent wykazał też samochód SAAB z 1996 r. oraz... kolekcję znaczków pocztowych wartą ponad 10 tys. złotych.
Jako prezydent Bielska-Białej Jacek Krywult zarobił 209 tys. złotych, jako... emeryt - 50 tys. zł.
Andrzej Kotala - ok. 3,6 mln zł
Na majątek prezydenta Chorzowa składają się z papiery wartościowe warte - 92 tys. zł, oszczędności - 720 tys. zł i spora liczba nieruchomości. Tylko jeden z jego domów wart jest 800 tys. zł. Prezydent Chorzowa ma samochody BMW i Peugeot.
Dochody prezydenta Kotali to suma jego samorządowej pensji oraz wypłat z KZK GOP i Samorządowego Chorzowsko-Świętochłowickiego Związku Wodociągów i Kanalizacji.
Marcin Zamoyski – ok. 2,5 mln zł
Gdybyśmy robili to zestawienie pod kątem największych zarobków to bez wątpienia wygrałby Marcin Zamoyski. Potomek wielkiego hetmana koronnego w zeszłym roku zarobił ponad milion złotych. Większość, bo aż 880 tys. złotych, to wpływy z jego gospodarstwa rolnego.
Zamoyski swój majątek zebrał w formie funduszy, oszczędności w różnych walutach, do tego ma mieszkanie za 110 tys. złotych oraz wspomniane gospodarstwo rolne warte ponad 900 tys. złotych.
Piotr Głowski - 2,19 mln zł
W skład majątku prezydenta Piły wchodzi: 390 tys. zł oszczędności, dom o wartości 1,3 mln zł, mieszkanie o wartości 200 tys. zł oraz gospodarstwo rolne o wartości 300 tys. zł.
W ubiegłym roku najwięcej zarobił jako rolnik oraz prezydent Piły - niemal równo po 150 tys. zł. Do tego dochodzą wpływy z wynajmu lokalu, umów o dzieło i uprawy leśnej.
Prezydent, a zarazem były senator, zadeklarował posiadanie dwóch aut - KIA Oprius z 2005 r. i Citroena C3 z 2006 r. oraz ciągnika rolniczego z osprzętem.