Zatrzymanie w renie 2333 – 2339 pkt.
Istotnym wydarzeniem minionego tygodnia był z pewnością czwartkowy atak popytu, i co się z tym wiąże, zanegowanie zapory podażowej Fibonacciego: 2287 – 2292 pkt. Po kilku bezbarwnych sesjach bykom udało się wreszcie w niezwykle wyrazisty sposób zaakcentować swoją obecność, a potwierdzeniem ich determinacji było właśnie zanegowanie w/w węzła podażowego (z czym wcześniej popyt kompletnie sobie nie radził).
30.01.2012 08:26
Warto w tym kontekście podkreślić, że w następstwie wspomnianego uderzenia byków kontrakty dotarły do kolejnego obszaru oporu: 2333 – 2339 pkt. zbudowanego na bazie zniesienia 61.8%. Strefa jak wiadomo została naruszona, jednak ostatecznie zamknięcie uplasowało się poniżej dolnego ograniczenia przedziału. W wymienionym rejonie cenowym doszło zatem do wzrostu presji podażowej, choć skala zainicjowanego ruchu kontrującego nie była duża.
Ze zdecydowanie silniejszą przeceną mieliśmy natomiast do czynienia za oceanem. Eksponuję tę kwestię, gdyż pomimo wyraźnego pogorszenia się nastrojów za oceanem, piątkowe otwarcie FW20H12 wypadło jedynie 6 punktów poniżej ceny odniesienia. Co więcej, przedpołudniowa faza handlu ułożyła się po myśli byków. Notowania kontraktów zaczęły zatem ponownie przebiegać w rejonie zakresu cenowego: 2333 – 2339 pkt., choć obóz byków nadal miał problem z pokonaniem tej przeszkody.
Ostatecznie z wymienionego przedziału cenowego, głównie za sprawą wzrostu presji podażowej w Eurolandzie, niedźwiedziom udało się zainicjować ruch kontrujący.
Dodatkowym czynnikiem stymulującym podaż do ataku okazały się grosze od prognoz dane makroekonomiczne z USA (PKB za IV kwartał – dane wstępne, delator PKB, PCE core). Po publikacji wymienionych odczytów kontrakty weszły w stosunkowo silną fazę przeceny (z identycznymi reakcjami mieliśmy także do czynienia na pozostałych rynkach europejskich). Końcówka sesji przebiegła jednak pod znakiem niewielkiego odreagowania wzrostowego. W efekcie zamknięcie kontraktów uplasowało się dokładnie jeden punkt poniżej czwartkowej ceny odniesienia. Bykom nie udało się jednak sforsować znanej nam już zapory podażowej: 2333 – 2339 pkt.
Z racji pogorszenia się nastrojów na rynkach światowych (między innymi wpływ obniżenia ratingu Włoch, Hiszpanii, Belgii, Słowenii i Cypru przez agencję Fitch) obóz kupujących nie zdoła także przedrzeć się ponad wskazany zakres w trakcie porannej fazy dzisiejszego handlu. Warto tutaj wspomnieć, że zanegowanie: 2333 – 2339 pkt. powinno implikować ruch w kierunku kolejnej zapory podażowej Fibonacciego: 2392 – 2397 pkt. zbudowanej na bazie zniesienia 78.6%. Poruszam to zagadnienie, gdyż w przypadku wykrystalizowania się silnej fali spadkowej niejako automatycznie należałoby zwrócić uwagę na zakres cenowy: 2293 – 2297 pkt. Uważam, że przełamanie wymienionego wsparcia wygenerowałoby stosunkowo silny sygnał techniczny oddalający w jakimś stopniu perspektywę kontynuacji ruchu w kierunku węzła podażowego: 2392 – 2397 pkt.
Warto zwrócić uwagę, że wspomniana strefa wsparcia: 2293 – 2297 pkt. posiada dodatkowe wzmocnienie w postaci przebiegającej w tym rejonie median line i linii krótkoterminowego trendu wzrostowego. Skonstruowane w ten sposób wsparcie odznacza się zatem nieco większym poziomem wiarygodności, tak więc obóz byków nie powinien dopuścić do jego przełamania, gdyż obraz techniczny FW20H12 uległby wówczas pogorszeniu (o ewentualnych konsekwencjach zanegowania strefy: 2293 – 2297 pkt. napiszę nieco więcej w swoim pierwszym opracowaniu online). Na tym etapie wydarzeń rynkowych można zatem zasugerować, by zlecenie zabezpieczające dla przynajmniej części długich pozycji umiejscowić kilka punktów poniżej poziomu 2293 pkt.
Podsumowując, na razie przewagę techniczną posiada obóz popytowy, choć pewnym zagrożeniem dla stabilności bieżącego ruchu wzrostowego pozostaje istotna jak się okazało strefa cenowa Fibonacciego: 2333 – 2339 pkt. zbudowana na bazie zniesienia 61.8%. Obóz byków ma bowiem wyraźne problemy z jej sforsowaniem, choć na rynku nie doszło jeszcze do wykrystalizowania się jakiegoś poważniejszego ruchu korekcyjnego. W tym kontekście zwróciłbym właśnie uwagę na zaporę popytową: 2293 – 2297 pkt., gdyż dopiero w przypadku jej przełamania uzyskalibyśmy sygnał techniczny wskazujący na gwałtowny wzrost presji podażowej na FW20H12. Na zakończenie warto także nadmienić, że dzisiaj odbędzie się w Brukseli unijny szczyt. Oczekuje się, że zostanie wynegocjowana umowa fiskalna narzucająca ściślejsze rygory budżetowe, choć kontrowersyjną kwestią pozostaje to, czy państwa spoza strefy euro (w tym Polska) podpiszą się pod tym dokumentem (warunkiem jest zagwarantowanie uczestnictwa w szczytach Eurolandu w charakterze obserwatorów,
czemu sprzeciwia się Francja).
Opracowanie:
Paweł Danielewicz
analityk techniczny
DM BZ WBK