Złoty biznes na staruszkach
To groza, ale każdy może otworzyć prywatny zakład opiekuńczy dla starszych ludzi. Jak mówi Ivetta Biały, rzecznik wojewody mazowieckiego nie ma z tym żadnego problemu.
– Wystarczy założyć działalność gospodarczą, spełnić warunki zapisane w ustawie dotyczące prowadzenia takich ośrodków, jak np. odpowiednia wielkość pokoi, przygotowywania posiłków czy zapewnienia spacerów. A potem trzeba zgłosić się do urzędu wojewódzkiego, by zalegalizować działalność – dodaje.
Zakład opiekuńczy, z którego pochodzą drastyczne zdjęcia starszych ludzi, działał w najlepsze, mimo że urzędnicy stwierdzili, iż nie spełnia on wszystkich wymagań. – Nie został wpisany na listę, a jego właściciele dostali 20 tys. zł kary. Nie mamy możliwości nakazania zamknięcia takiego ośrodka – dodaje Ivetta Biały. Okazuje się zatem, że zakład opiekuńczy to całkiem niezły interes. Podopieczni płacą ponad 2 tys. zł miesięcznie. W dodatku często ich rodziny z własnej kieszeni dokupują jeszcze lekarstwa i środki higieny.
W dzisiejszym wydaniu Faktu polecamy też: To można znaleźć w szynce z padliny
