Złoty źle reaguje na decyzję EBC. Najwięcej traci do dolara

Najważniejszym wydarzeniem dnia na światowych rynkach finansowych jest decyzja EBC o wpompowaniu w gospodarkę dodatkowych 540 mld euro w przyszłym roku. To osłabiło euro, ale też rykoszetem dostał złoty. Strata do dolara w najgorszym momencie sięgała prawie 10 groszy.

Początek tygodnia był zaskakująco udany dla naszej waluty. Złoty zyskał kilkanaście groszy po wcześniejszym rajdzie zarówno notowań dolara jak i euro i franka. Niestety długo nie trwała ulga, bo już w czwartek od rana kursy wymiany szły w górę, w oczekiwaniu na bardzo ważną decyzję Europejskiego Banku Centralnego w sprawie przyszłości programu QE, polegającego na skupie z rynków finansowych obligacji.

Pierwotnie skup obligacji, zwany przez wielu po prostu drukowaniem pieniędzy, miał się skończyć w marcu 2017 roku. Do tego czasu co miesiąc bank miał skupować papiery za 80 mld euro. Zdecydowano jednak o jego przedłużeniu do końca przyszłego roku, z tym że od kwietnia będzie to już mniejsza kwota - 60 mld euro.

Perspektywa kolejnych miliardów rozlewających się na rynku sprawiła, że euro osłabiło się względem dolara, co również odbiło się na złotym. Kurs amerykańskiej waluty skoczył z 4,10 do prawie 4,19 zł. Cztery grosze do 4,12 zł poszły w górę notowania franka. Najmniejsza jest różnica na euro, które jednak z całego zamieszania wychodzi minimalnie mocniejsze niż złoty - kosztuje 4,44 zł.

Obserwuj bieżące notowania najważniejszych walut