Znana Polakom sieć buduje sklepy na czas wojny. Będą w całej Danii
Właściciel Netto przymierza się do budowy sklepów, które będą w stanie funkcjonować przez dwa dni bez prądu. Placówki mają być rozmieszczone tak, by w zasięgu kilkudziesięciu kilometrów miał do nich dostęp niemal każdy Duńczyk.
Firma Salling Group jest właścicielem sieci Bilka, Føtex i Netto. Spółka chce do 2028 r. przystosować do kryzysowych sytuacji 50 sklepów. Mają być one rozmieszczone tak, by 80 proc. populacji kraju miało je w promieniu 50 kilometrów od miejsca zamieszkania.
Wybrane sklepy będą w stanie funkcjonować normalnie przez dwie doby bez zasilania elektrycznego. Każdy z nich będzie miał generatory prądu. Placówki będą także wyposażone w dodatkowe zapasy takich artykułów jak woda pitna, konserwy, żywność trwała i podstawowych artykułów higienicznych - piszą Wiadomości Handlowe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tak banki namawiają klientów. "W inwestowaniu nie ma darmowych obiadów"
Netto w Polsce
Netto działa w Polsce od 1995. Pierwszy sklep został otwarty w Szczecinie. Nad Wisłą sieć dyskontów posiada obecnie ponad 650 sklepów. Cześć z nich to byłe placówki Tesco. Właściciel Netto przejął je, gdy brytyjski market postanowił opuścić polski rynek.
W ramach przyjętego planu rozwoju Salling Group chce mieć w naszym kraju 1000 sklepów do 2030 r. W rankingu popularności wśród użytkowników aplikacji Listonic w ubiegłym roku Netto zajęło 8. miejsce, nieznacznie ustępując Aldi oraz Carrefourowi.