Zrobił zakupy w Biedronce. Nie może uwierzyć, co dostał przy kasie
Długość paragonów wydawanych przez kasjerów Biedronki przeszła już do legendy, ale dyskont bije pod tym względem kolejne rekordy. Jeden z klientów wrzucił do internetu zdjęcie z monstrualnie długim wydrukiem. - Musiałem aż przełączyć aparat na szerokokątny - komentuje.
Biedronka znacznie wydłużyła długość swoich paragonów tuż po wybuchu wojny cenowej z Lidlem. Do właściwej części rachunku dyskont zaczął "doczepiać" hasła reklamowe. "Jesteśmy najtańsi od 2002 r." - mogli przeczytać klienci zapoznający się z podsumowaniem swoich zakupów. Na dole znalazło się również miejsce dla dużych logotypów Lidla i Biedronki, co znacznie powiększało rozmiar paragonu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Woda zalała lotnisko na Majorce. Załamanie pogody na popularnej wyspie
Okazuje się, że portugalski dyskont nie zamierzał na tym poprzestać. Jeden z internautów zamieścił w serwisie X zdjęcie paragonu, który otrzymał w Biedronce. Pod jego właściwą częścią znajdują się cztery reklamy umieszczone jedna pod drugą. Biedronka zachęca w nich do kupowania w promocyjnych cenach piwa, cukru, chipsów i mleka.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Biedronka: to narzędzie komunikacji
Zwróciliśmy się do biura prasowego Biedronki z prośbą o potwierdzenie autentyczności paragonu. Otrzymaliśmy odpowiedź twierdzącą.
Paragony, oprócz oczywistej ich roli, stanowią dla nas istotne narzędzie komunikacji - wykorzystujemy je najczęściej do informowania naszych klientów o najważniejszych promocjach, tych spożywczych, czy też tych w internetowym sklepie Biedronka Home, które pozwalają im na realne oszczędności. Poza tym na paragonach drukujemy także vouchery na określoną wartość, które klienci mogą zrealizować na zakupy w naszych sklepach - czytamy w oświadczeniu sieci.