Nawet tysiąc złotych za wyprawkę szkolną. Co tyle kosztuje?
Nawet 1000 zł trzeba wydać na wyprawkę szkolną. To koszt zakupu tornistra, zeszytów, piórnika i książek. Według danych Ceneo.pl już połowa Polaków zaopatruje się w artykuły szkolne w internecie. Powód? Oszczędności. Jednak rezygnując z markowych produktów koszty posłania dziecka do szkoły mogą być o nawet kilkaset złotych mniejsze.
Nawet 1000 zł trzeba wydać na wyprawkę szkolną. To koszt zakupu tornistra, zeszytów, piórnika i książek. Według danych Ceneo.pl już połowa Polaków zaopatruje się w artykuły szkolne w internecie. Powód? Oszczędności. Koszty mogą być mniejsze nawet o kilkaset złotych.
Rodzice tradycyjnie najwięcej muszą wydać na podręczniki. Te darmowe są obecnie jedynie dla części uczniów. Według szacunków obejmą co czwartego z nich. Ci rodzice, którzy nie mają takiego szczęścia, będą musieli wydać nawet kilkaset złotych.
- Niemal co piąty badany szacuje, że wyda na nie ponad 500 zł. Około 25 proc. przeznacza na ten cel około 300-400 zł 0 wynika z badań Ceneo.pl.
Jak podkreśla porównywarka cen, z roku na rok zwiększa się oferta zakupu książek przez internet. Według jej szacunków na rynku funkcjonuje aż 21 tys. tytułów dla wszystkich rodzajów szkół. Ceneo twierdzi też, że w sieci można je kupić od 15 do 30 proc. taniej niż w sklepach stacjonarnych.
Tymczasem dla księgarń sierpień i wrzesień to prawdziwe żniwa. Szacuje się, że rynek podręczników w Polsce to między 840 mln a 1,3 mld zł rocznie.
Z badań wynika, że rodzice raczej nie dostrzegają podwyżek cen książek. Ich zdaniem ceny podręczników w ostatnich latach się ustabilizowały. Twierdzi tak co trzeci pytany. 16 proc. uważa, że ceny wzrosły nieznacznie.
Blisko 500 zł mogą jednak kosztować same artykuły szkolne dla ucznia. Według analiz Ceneo koszt zakupu w sieci najpopularniejszych plecaków, piórników, farb czy długopisów to aż 487 zł. To jednak zestaw złożony jedynie z markowych produktów. W dyskontach czy hipermarketach podobny komplet kupić można za nawet dziesięciokrotnie mniejszą kwotę.
Z wyliczeń firmy badawczej ABR Sesta wynika, że korzystając z promocji w sklepach zestaw 16-elementowy zestaw do szkoły można zapłacić tylko ok. 33 zł. A zamiast tornistra za 150 zł można kupić najprostszy plecak za 10 zł. Instytut zaznaczał jednak, że to tylko ceny podawane przez sklepy. W części dyskontów przecenione produkty szkolne szybko się bowiem skończyły. Możliwe, że był to efekt wejścia w życie programu 500+.
