Twoja przesyłka nie będzie już bezpieczna
Jeśli w przesłanej paczce funkcjonariusze celni wykryją towary, które mogą naruszać prawo własności intelektualnej, będą mogli je zlikwidować - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Komisja Europejska przesłała do Parlamentu Europejskiego i Rady Unii Europejskiej projekt nowego rozporządzenia. Dzięki niemu celnicy będą mogli kontrolować małe paczki, towary przesyłane w tranzycie oraz import równoległy leków.
Jak wynika z projektu, celnicy, jeśli znajdą w przesyłce towary naruszające prawo własności intelektualnej, to w ciągu jednego dnia roboczego wyślą do posiadacza towarów lub do osoby, która zgłosiła towary do odprawy, decyzję o ich zniszczeniu. Zgoda takiej osoby na zniszczenie oznacza, że celnicy dokonają tej czynności na swój koszt.
Jeśli natomiast posiadacz przesyłki zgłosi sprzeciw, to wówczas zostanie poinformowana ta osoba, której prawa własności intelektualnej zostały naruszone. Będzie ona mogła (ale nie będzie musiała) wszcząć postępowanie przeciwko towarom. Jeśli tego nie zrobi, wówczas towary zostaną zwolnione z zajęcia celnego.
W przypadku braku jakiejkolwiek reakcji w ciągu 15 dni od wysłania decyzji istnieć będzie domniemanie zgody na zniszczenie towaru.
Jak twierdzi dr Arkadiusz Michalak, ekspert z Centrum Praw Własności Intelektualnej im. H. Grocjusza w Krakowie, celnicy nie powinni sami decydować o tym, czy dany produkt narusza własność intelektualną. Ich obowiązkiem jest zatrzymać towar, a decyzja czy produkt jest podróbką, czy też nie należy do sądu.
Prof. Marek Chmaj ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej podkreśla, że uchwalenie przepisów w takim kształcie spowoduje, że będzie dochodzić do nadużyć spowodowanych tym, że osoba, która nie zdąży zgłosić sprzeciwu w tak krótkim czasie, zostanie bezprawnie pozbawiona towaru. W jego opinii domniemanie zgody na zniszczenie byłoby dopuszczalne, gdyby celnicy mieli pewność, że decyzja o zniszczeniu towarów została prawidłowo dostarczona.
Ekspert ocenia, że termin 15 dni powinien obowiązywać od dnia prawidłowego doręczenia decyzji, a nie wysłania listu. List powinien być też dostarczony do rąk własnych i podpisany przez odbiorcę.
Europarlamentarzyści wyszli również z propozycja, aby przewoźnicy i firmy kurierskie ponosiły odpowiedzialność finansową, gdy w przewożonej przez nich przesyłce celnicy znajdą towar naruszający prawo własności intelektualnej. Eksperci są zdania, że takie regulacje mogą spowodować wzrost i tak dość już drogich usług związanych z transportem towaru, gdyż przewoźnicy będą musieli wykupić nowe ubezpieczenie.
Zmianie ma ulec również rodzaj towarów, które będą mogły być zatrzymane. Kontrola celna ma zostać znacznie rozszerzona.
Ministerstwo Finansów jest zdania, że nowe przepisy będą korzystne dla obywateli, gdyż wyeliminują z rynku podrabiane towary, takie jak leki, zabawki czy części samochodowe.
Na kolejnym posiedzeniu z 29 lutego europosłowie z komisji zdecydują, które poprawki przedstawić Parlamentowi pod głosowanie. Odbędzie się ono w maju 2012 roku. W grę wchodzi nawet ponad 279 poprawek.