Zapowiedź dużej emisji Rovese i zakup spółek od głównego akcjonariusza wywołały wyprzedaż akcji
14.06. Warszawa (PAP) - Kurs akcji Rovese spada w czwartek o blisko 30 proc. po informacji o planowanej dużej emisji akcji i zakupie spółek ceramicznych kontrolowanych przez...
14.06.2012 | aktual.: 14.06.2012 11:23
14.06. Warszawa (PAP) - Kurs akcji Rovese spada w czwartek o blisko 30 proc. po informacji o planowanej dużej emisji akcji i zakupie spółek ceramicznych kontrolowanych przez głównego akcjonariusza firmy Michała Sołowowa. Zdaniem analityków zwykle transakcje odkupu udziałów od głównego akcjonariusza spółki budzą podejrzenia. Do tego dochodzą pogarszające się wyniki Rovese i brak informacji kierowanej do rynku ze spółki. Inwestorzy nie mają zaufania do firmy - oceniają eksperci.
"Spółka udziela bardzo mało informacji o podmiotach, które przejmuje, ich parametrach technicznych, finansowych. Zawsze jest tak, że informacja o transakcji z głównym akcjonariuszem, o odkupieniu od niego udziałów, budzi podejrzenia. Pojawia się obawa, czy będzie akcjonariusz sprzedawał fair, czy kosztem akcjonariuszy mniejszościowych" - powiedział PAP Jakub Szkopek z DI BRE.
"Tu dodatkową kwestią jest to, czy nie przymusza tanią emisją akcjonariuszy do wzięcia udziału w ofercie. Ofercie, która potencjalnie może być bardzo duża" - dodał.
Jego zdaniem informacje płynące ze spółki mogą mocno negatywnie wpłynąć na sentyment do niej.
W podobnym duchu wypowiada się Krzysztof Pado z DM BDM.
"Spadek kursu wynika z tego, że rynek ocenia negatywnie postępowanie głównego akcjonariusza. To, że spółka kupuje podmioty zależne swojego właściciela zwykle postrzegane jest źle. Tym bardziej, że nie wiadomo do końca, co w tych spółkach jest. Akcjonariusze mniejszościowi mogą się czuć pokrzywdzeni, jeśli taka transakcja zostanie przeprowadzona" - powiedział Pado.
Dodał, że emisja jest ogromna. Nie wiadomo, kto zdecyduje się objąć papiery poza Michałem Sołowowem.
"Pytanie, czy znajdą się chętni na nowe akcje. To kolejne takie działanie spółki na przestrzeni kilku lat. Spółka przeprowadza emisję co kilka miesięcy, jej wyniki są bardzo słabe, a kontakt z zarządem mocno ograniczony" - ocenia analityk.
Pado zaznacza, że wyniki za pierwszy kwartał są bardzo rozczarowujące.
"Jeśli porównać Rovese z działającą w tej samej branży Nową Galą, wypada on słabo. W Nowej Gali wyniki od kilku kwartałów się poprawiają, a w Rovese są coraz słabsze. Od wielu kwartałów inwestorzy podchodzą ostrożnie do Rovese" - poinformował analityk.
Zdaniem Jakuba Szkopka można spodziewać się, że kurs będzie zachowywał się spekulacyjnie.
W środę Rovese poinformowało, że NWZ 20 lipca rozpatrzy projekt uchwały dotyczącej podwyższenia kapitału zakładowego spółki o 40,57-81,14 mln zł w drodze emisji nie mniej niż 405.720.079 i nie więcej niż 811.440.159 akcji serii I. Emisja będzie miała charakter publiczny, z zachowaniem prawa poboru dotychczasowych akcjonariuszy.
Spółka poinformowała też, że podpisała przedwstępne umowy zakupu spółek ceramicznych kontrolowanych przez swojego głównego akcjonariusza Michała Sołowowa. Łączna wartość zawartych umów to 524 mln zł. Rovese chce kupić Pilkington's Manufacturing Limited za 6 mln zł, Meissen Keramik GmbH za 87 mln zł, ZAO Syzranska Keramika i OOO Pilkington's East za 284 mln zł oraz OOO OPOCZNO RUS za 147 mln zł.
Rovese podała, że zakup spółek uzależnia od pozyskania środków na sfinansowanie transakcji w drodze publicznej emisji akcji.
Kurs Rovese w czwartek o 10.47 wyniósł 2,4 zł, po spadku o 29,41 proc. Na fali złych nastrojów wokół Rovese tracą też inne spółki, których akcjonariuszem jest Michał Sołowow. Kurs Barlinka spadał o 3,33 proc., do 0,87 zł, Echa Investments o 5,67 proc., do 3,66 zł, a Synthosu o 3,21 proc., do 6,03 zł. (PAP)
morb/ ana/