1,27 mln euro - za konie na aukcji w Janowie Podlaskim

Szesnaście koni za łączna kwotę 1 mln 271 tys. euro sprzedano w niedzielę na aukcji koni arabskich Pride of Poland w Janowie Podlaskim (Lubelskie). Za najwyższą cenę 300 tys. euro sprzedana została klacz Sefora, która wylicytował nabywca z Kataru.

14.08.2016 22:35

"Jak na obecną chwilę, ten kryzys naftowy i na to, co się wokół aukcji działo, kwota 1 mln 271 tys. euro jest satysfakcjonująca" - powiedział wiceprezes Agencji Nieruchomości Rolnych Karol Tylenda.

Dodał, że w poniedziałek będą jeszcze sprzedawane konie na Aukcji Letniej. Wystawione zostało na nią 25 klaczy. "Zobaczymy, jak zakończy się suma dwóch dni aukcyjnych" - zaznaczył.

Na aukcji Pride of Poland wystawiono 30 klaczy i jednego ogiera - ze stadnin państwowych w Janowie Podlaskim, Michałowie i Białce oraz z hodowli prywatnych. 15 koni nie osiągnęło na licytacji zakładanej przez właścicieli ceny minimalnej i nie zostało sprzedanych. "Na siłę żadnych koni nie sprzedawaliśmy. Postawiliśmy sobie pewne minima, które chcieliśmy osiągnąć; tak, że nie była to wyprzedaż dóbr narodowych, tylko aukcja, którą Państwo i społeczeństwo ocenią" - zaznaczył.

Dodał, że wadium przed aukcją wpłaciło 44 kupców. "To jest dosyć dużo w porównaniu z latami ubiegłymi. To raczej górna półka zainteresowanych kupnem koni" - dodał Tylenda.

Sefora - 11-letnia siwa klacz z janowskiej stadniny, ubiegłoroczna czempionka Polskich Klaczy Młodszych - była jedną z faworytek aukcji. Za 160 tys. euro sprzedana została 14-letnia siwa klacz El Emeera ze stadniny w Michałowie. Za taką kwotę wylicytował ją nabywca z Kataru. Natomiast tegoroczna wiceczempionka Klaczy Starszych na pokazach w Petersburgu, siwa 8-letnia Esparta z Janowa Podlaskiego została sprzedana za 90 tys. euro nabywcy z Kuwejtu.

Zdobywczyni wielu tytułów w kraju i za granicą, 16-letnia siwa klacz Emira pochodząca ze stadniny w Michałowie została sprzedana za 225 tys. euro, nabywcy z Francji. Była licytowana dwukrotnie. W pierwszej licytacji uzyskała 550 tys. euro. "Ktoś zalicytował i po prostu się wycofał, więc licytacja była bezskuteczna. Takie rzeczy czasami się zdarzają. Nie chcę tego teraz oceniać. Wyjaśnimy tę sprawę" - tłumaczył Tylenda.

"Dobrze, że Emira się sprzedała, to klacz już 16-letnia, po dzierżawach; jest ciągle problem z zaźrebieniem" - dodał.

Dwukrotnie też była wystawiona na licytację, ciemnogniada 3-letnia All Jezeera z Janowa Podlaskiego. Nie została sprzedana.

"Dlatego wystawiliśmy te konie jeszcze raz, aby licytacja była uczciwa. Nie chcieliśmy nic sprzedawać pod stołem, bo takie oferty przychodziły. Uznaliśmy, że jeśli chcą kupić, bo się gdzieś tam zagapili, to konie są po to, żeby je sprzedawać. Uczciwe zrobiliśmy wyprowadzając te konie jeszcze raz na ring aukcyjny" - powiedział Tylenda.

Prezes stadniny w Janowie Podlaskim Sławomir Pietrzak powiedział, że All Jezeera to doskonała klacz. "Ona wygra jeszcze wiele pokazów i sprzeda się za znacznie większe pieniądze niż oferowano" - dodał.

Nie sprzedano też jedynego w tym roku ogiera - siwego, 11-letniego, Alerta, czempiona Polski Ogierów Starszych z 2010 r., ze stadniny w Janowie.

W ubiegłym roku na aukcji Pride of Poland sprzedano 24 konie za niemal 4 mln euro. Rekordową cenę - 1,4 mln euro - wylicytował nabywca ze Szwajcarii za 10-letnią, siwą klacz Pepita, wyhodowaną w stadninie w Janowie Podlaskim.

W 2014 r. roku także sprzedano 24 konie, ale za niższą kwotę - blisko 2,1 mln euro. Najwyższą cenę - 305 tys. euro - wylicytował nabywca z Arabii Saudyjskiej za dwuletnią ciemnogniadą klacz Piacolla wyhodowaną w stadninie w Michałowie.

Poprzedni rekord aukcji padł w 2008 r., kiedy to nabywca ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich wylicytował 1 mln 125 tys. euro za klacz Kwestura, wyhodowaną w Michałowie. Cała aukcja przyniosła wówczas ponad 3 mln euro.

Aukcja Pride of Poland była głównym akcentem Święta Konia Arabskiego trwającego od piątku w Janowie Podlaskim. Licytację poprzedził Narodowy Pokaz Koni Arabskich Czystej Krwi. Najpiękniejszym koniem pokazu uznany został 9-letni siwy ogier Albano ze stadniny w Janowie Podlaskim.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)