5 zł za litry benzyny bezołowiowej 95 i oleju napędowego już następnym tygodniu
Dzisiaj taki poziom cen benzyny obserwujemy na pojedynczych stacjach. Jednak kolejne podwyżki cen hurtowych w tym tygodniu zmuszą właścicieli stacji do kolejnych zmian na dystrybutorach. Takie są opinie większości właścicieli stacji, bo niektórzy z nich sprzedają paliwo bez marży.
04.03.2011 | aktual.: 04.03.2011 12:11
Dzisiaj taki poziom cen benzyny obserwujemy na pojedynczych stacjach. Jednak kolejne podwyżki cen hurtowych w tym tygodniu zmuszą właścicieli stacji do kolejnych zmian na dystrybutorach. Takie są opinie większości właścicieli stacji, bo niektórzy z nich sprzedają paliwo bez marży.
Kolejny już tydzień z rzędu rosną ceny paliw w hurcie. Skala podwyżek jest co prawda niższa niż w ubiegłym tygodniu, ale jednocześnie na tyle wysoka, że właściciele stacji nie będą w stanie pokryć jej swoja marżą. Ponownie spodziewamy się podwyżek od 5 do 10 groszy na litrze.
Hurtowe ceny paliw (netto) na dzień 4.03.2011 w Orlenie kształtują się następująco. Eurosuper 95 - 3987 PLN/1000l (wzrost o 75 PLN/1000 l w porównaniu do cen z piątku 25.02), Superplus 98 – 4080 PLN/1000l ( wzrost o 95 PLN/1000 l), olej napędowy 3915 PLN ( wzrost o 65 PLN/1000 l), olej opałowy lekki 2848 PLN ( wzrost o 46 PLN/1000 l). Za paliwa z Grupy Lotos płacimy odpowiednio: za Eurosuper 95 – 3987 PLN (wzrost o 80 PLN/1000 l), za Superplus 98 – 4080 PLN (wzrost o 100 PLN/1000 l), za olej napędowy 3938 PLN (wzrost o 113 PLN/1000 l), a olej opałowy lekki 2880 PLN (wzrost o 68 PLN/1000 l).
Należy podkreślić, że poziom jaki w tym tygodniu osiągnęły hurtowe oleju napędowego są absolutnym rekordem w ujęciu nominalnym i realnym ( w złotówkach z 2010 roku). W przypadku benzyn ceny wyższe od obecnych (w ujęciu realnym w złotówkach z 2010 roku) obserwowaliśmy po uderzeniu huraganów Katrina i Rita, tj. we wrześniu 2005 roku.
To, że w przypadku cen detalicznym w ujęciu realnym ( w złotówkach z 2010 roku) nie mówimy jeszcze o poziomach rekordowych zawdzięczmy jedynie spadkowi marży detalicznej.
W detalu
Zgodnie z naszymi przewidywaniami w tym tygodniu ceny paliw na stacjach ponownie rosły. Za litr benzyny Eurosuper 95 płacimy 4,90 zł to jest 5 groszy więcej niż przed tygodniem. Superplus 98 kosztuje 5,04 zł (wzrost o 3 gr/l), a olej napędowy – 4,85 zł/l (wzrost o 7 gr/l).
Skala podwyżek na poszczególnych stacjach była bardzo zróżnicowana, podobnie jak w poszczególnych województwach.
Na części stacji ceny pozostały bez zmian, a na części stacji podwyżki wynosiły ponad 20 groszy na litrze, zwłaszcza oleju napędowego.
W tym tygodniu najmniejszy średni wzrost odnotowaliśmy w województwie warmińsko-mazurskim (tu benzyny zdrożały średnio o 2 grosze na litrze, natomiast diesel o 1 grosz na litrze), między innymi ze względu na fakt, iż już w poprzednim tygodniu mieszkańcy województwa odczuli skokowy wzrost cen paliw (benzyn o 6 gr/l i oleju napędowego o 13 gr/l). Z kolei największy wzrost cen paliw w tym tygodniu odnotowaliśmy na stacjach województwa opolskiego, gdzie benzyny zdrożały średnio o 8 groszy na litrze, natomiast diesel o 12 groszy na litrze. I tu jednocześnie mamy najwyższą cenę detaliczną oleju napędowego w kraju, tj. średnio 4,90 zł/l. W opolskim za litr benzyny bezołowiowej 95 płacimy średnio 4,93 zł/l. Jednak najwięcej, czyli 4,94 zł/l płacimy za litr benzynę bezołowiową 95 w województwie lubuskim.
Na części stacji taniał w tym tygodniu autgaz i były to obniżki do 5 groszy na litrze. Jednak średnio w kraju cena LPG spadła o 1 grosz na litrze, to jest do poziomu 2,59 zł/l. W przypadku LPG prognozujemy utrzymanie tej tendencji na kolejny tydzień. Najtańszy gaz mamy w województwach lubelskim i podlaskim (2,54 zł/l), natomiast najdrożej za LPG płacą mieszkańcy województw opolskiego i zachodniopomorskiego (2,65 zł/l).
Mimo mniejszej zmienności cen niż przed dwoma tygodniami mijający tydzień na rynku ropy kończy się również zwyżkami cen. Kwietniowa seria kontraktów na ropę Brent w Londynie pozostaje na poziomie 115 USD, ropa WTI w Nowym Jorku kosztuje 102 USD. Wsparciem dla utrzymania wysokiego poziomu cen ropy są przede wszystkim rozszerzające się protesty społeczne na kolejne kraje Bliskiego Wschodu i Afryki. Dodatkowo można było odczuć pozytywny odbiór lepszych danych makro z USA.
Rynek zaniepokoiły informacje o aresztowaniu przywódców opozycji w Iranie. Iran obecnie jest drugim po Arabii Saudyjskiej producentem OPEC (3,8 mln bbl/d). Posiada też trzecie największe na świecie (po Arabii Saudyjskiej i Kanadzie) rezerwy ropy – 138 mld bbl. Ropa z Iranu (60%) trafia głównie do Azji; z Europy największymi jej odbiorcami są Włochy, Hiszpania i Grecja. Czymś niezwykłym są również protesty w Omanie. Oman jest największych producentem ropy na Bliskim Wschodzie nie należącym do OPEC. Wielkość produkcji oscyluje wokół 0,9 mln bbl/d z tego 0,4 mln bbl/d jest eksportowane do Chin i zaspakaja około 4% chińskiego popytu na ropę.
Jednym słowem ryzyko geopolityczne związane z wydarzeniami w krajach Afryki i Bliskiego Wschodzie może utrzymać się przez jakiś czas a to oznacza, że ceny nie spadną. W kolejnych dniach ceny ropy Brent w Londynie najprawdopodobniej pozostaną na poziomach 110-120 USD. Prezydent USA zapowiedział, że rozważa poparcie dla rozciągnięcia nad Libią strefy międzynarodowego zakazu lotów wojskowych. Jednak jej wprowadzenie wymagałoby najprawdopodobniej zniszczenia libijskiej obrony przeciwlotniczej.
Royal Bank of Scotland prognozuje, że utrzymanie cen ropy na poziomie 120 USD może ograniczyć o 1,5% tempo wzrostu gospodarek azjatyckich co negatywnie wpłynie na światowe tempo wzrostu popytu na ropę. Niepokój z powodu wysokich cen ropy i ich wpływu na tempo wzrostu światowego PKB wyraził szef Międzynarodowej Agencji Energii.
Urszula Cieślak
Rafał Zywert
BM REFLEX