Trwa ładowanie...

500+ pomogło im wyjść z ubóstwa. Matka piątki dzieci: bez świadczenia było nam trudno

Jolanta Marchwicka, matka piątki dzieci, korzysta z programu 500+. Dzięki temu jej rodzina wyszła z ubóstwa, a rodzinę stać, by opłacić dzieciom m.in. zajęcia dodatkowe. Kobieta nie wyobraża sobie, jak jej rodzina poradziłaby sobie bez tych pieniędzy. - Do dobrego człowiek szybko się przyzwyczaja - mówi w programie #dziendobryWP.

d3a17nf
d3a17nf

- Sąsiedzi nie mówią: "o, zgarnęła 2 tysiące"? - zapytała Małgorzata Serafin. Matka piątki dzieci stwierdziła, że "na pewno". Ale dodała, że "oni nie byli w takiej sytuacji, kiedy nie zgarniałam 2 tysięcy, a musiałam wychować dzieci".

- Przed 500+ było trudniej. Nasze dzieci rodziły się akurat wtedy, kiedy mąż nie miał pracy, był taki czas, ani ja nie pracowałam, ponieważ wtedy wychowywałam dzieci. I było dosyć trudni. Wtedy nawet bieżące potrzeby często stawały się dużym wyzwaniem, żeby temu sprostać - powiedziała.

Dzięki świadczeniu rodzinnemu sytuacja rodziny zmieniła się diametralnie. Oprócz potrzebnych zakupów, rodzice mogli uregulować wcześniejsze zobowiązania i pożyczki. Rodzinie udało się również wygospodarować pieniądze na dodatkowe zajęcia dla dzieci. Stać ich również na zakup tego, co podoba się dzieciom, a nie tylko na to, co jest niezbędne. Obecni w studiu Wirtualnej Polski Wiktoria i Staś, dzieci pani Jolanty, wymieniały, że rodzice kupili im m.in. plecaki na nowy rok szkolny - w końcu takie, jakie oni sami sobie wymarzyli. Za pieniądze z 500+ rodzina mogła sobie pozwolić na wspólny wyjazd.

Wydatki rodziny pani Joanny potwierdzają dane GUS. Wynika z nich, że Polacy przeznaczają pieniądze ze świadczenia głównie na podstawowe wydatki. - Twarde, ekonomiczne dane pokazują, że sprzedaż detaliczna rzeczywiście rośnie, czyli te plecaki, jakieś podstawowe artykuły, też żywność - wyjaśnia Agata Kołodziej, dziennikarka money.pl. - To jest częściowo efekt 500+, częściowo trochę poprawy na rynku pracy. Bo pensje są coraz wyższe, bezrobocie coraz niższe. Ale 500+ z pewnością się do tego przyczyniło - dodaje Kołodziej. I jako przykład wskazuje, że bardzo wyraźnie widać, że Polacy zaczęli jeździć częściej na wakacje. - W zeszłym roku, kiedy to były pierwsze wakacje po uruchomieniu 500+, o 14 procent więcej dzieci i młodzieży wyjechało gdziekolwiek na wakacje. To jest istotna zmiana i rzeczywiście to jest na pewno zasługa 500+.

d3a17nf

- Nie wyobrażam sobie powrotu do stanu przed (otrzymywaniem świadczenia - przyp. red.) - mówi pani Jolanta. - Człowiek szybko się przyzwyczaja do dobrego. Łatwiej jest żyć w takiej sytuacji (...), trudno wrócić do tego gorszego - przyznaje matka piątki dzieci.

Program 500+

Program Rodzina 500+ zaczął działać na początku kwietnia 2016 roku. 500 zł miesięcznie jest przyznawane na drugie i kolejne dziecko bez wymogu spełaniania dodatkowych warunków. Aby otrzymać świadczenie na pierwsze lub jedyne dziecko w rodzinie trzeba spełnić kryterium dochodowe. Dochód netto na osobę w gospodarstwie domowym nie może przekraczać 800 zł. Jeśli dziecko jest niepełnosprawne, limit wzrasta do 1200 zł. Oprócz samego wniosku o 500+, rodzice muszą też pamiętać o dołączeniu potwierdzeń finansowych.

Pieniądze przysługują aż do ukończenia przez dziecko 18. roku życia.

500 zł na dziecko przysługuje także rodzinom zastępczym oraz rodzinnym domom dziecka. Zgodnie z ustawą o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej, w tym przypadku nie obowiązuje kryterium dochodowe niezależnie od liczby podopiecznych.

d3a17nf
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3a17nf