9 lat więzienia za oszustwa przy organizowaniu kursów językowych

- Na 9 lat więzienia skazał w poniedziałek łódzki sąd kobietę oskarżoną o 173 przestępstwa - głównie oszustwa na kwotę ponad 9 mln zł - związane z organizacją kursów językowych na terenie całej Polski. Skazana od 2011 r. przebywa w areszcie.

Obraz
Źródło zdjęć: © Eastnews | STANISLAW KOWALCZUK/East News

"Akt oskarżenia w tej sprawie w październiku 2012 r. wniosła Prokuratura Rejonowa Łódź - Polesie. Rok wcześniej, na wniosek prokuratury Maria S. została tymczasowo aresztowana; w dalszym ciągu przebywa w areszcie" - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania.

Jak ustalili śledczy, oskarżona - jako prezes spółki, nazwanej instytutem - zajmowała się organizowaniem kursów języka angielskiego. Siedzibą spółki była Łódź, zaś działalność polegać miała na tworzeniu w różnych miastach na terenie Polski grup językowych. Instytut zawierał umowy o współpracę z osobami fizycznymi i firmami, które miały być partnerami w projekcie. Ich rolą było organizowanie lokali i 10-osobowych grup językowych.

"Byli zapewniani, że oskarżona dysponuje środkami przyznanymi przez Departament Edukacji rządu USA. Każda grupa miała wpłacić na konto instytutu kaucję w wysokości 28 tys. zł. Nauczanie miało być bezpłatne i odbywać się w oparciu o autorską metodę opracowaną przez oskarżoną. Wpłacana kaucja miała być zwracana po 45 dniach" - wyjaśnił Kopania.

Partnerzy projektu prowadzonego przez Marię S. mieli otrzymywać prowizję w kwocie 8,7 tys. zł. oraz wynagrodzenie miesięczne w wysokości 2 tys. zł. Kurs miał trwać trzy trzymiesięczne trymestry. Według ustaleń prokuratury, kursy zostały rozpoczęte, ale nie były zwracane kaucje, ani obiecywane prowizje oraz wynagrodzenia.

"Wśród pokrzywdzonych są zarówno uczestnicy kursów, jak i partnerzy, koordynatorzy, a nawet lektorzy" - dodał prokuratur.

Wydany w poniedziałek wyrok Sądu Okręgowego w Łodzi w kwestii kary jest zgodny z wnioskiem prokuratora. Oskarżona zobowiązana została także do naprawienia szkody, na rzecz pokrzywdzonych, którzy się tego domagali. Wyrok nie jest prawomocny.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

4 minuty przerwy w pracy i sygnał do szefostwa. Amazon odpiera zarzuty
4 minuty przerwy w pracy i sygnał do szefostwa. Amazon odpiera zarzuty
"Złote kolby" niszczą maszyny rolników. Straty sięgają 100 tys. zł
"Złote kolby" niszczą maszyny rolników. Straty sięgają 100 tys. zł
Polskie borówki podbijają Azję. Otwiera się nowy rynek
Polskie borówki podbijają Azję. Otwiera się nowy rynek
Deweloper chce wcisnąć blok na ich podwórku. Mieszkańcy protestują
Deweloper chce wcisnąć blok na ich podwórku. Mieszkańcy protestują
Włamywali się do ciężarówek i kradli towar. Jest decyzja sądu
Włamywali się do ciężarówek i kradli towar. Jest decyzja sądu
Gigant kawowy zwalnia. 900 osób w USA straci pracę
Gigant kawowy zwalnia. 900 osób w USA straci pracę
Studenci wyciągają ponad 7 tys. zł. W tych branżach ich szukają
Studenci wyciągają ponad 7 tys. zł. W tych branżach ich szukają
Oszustwo "na krowę mleczną". Przekręt na ponad 8 mln zł
Oszustwo "na krowę mleczną". Przekręt na ponad 8 mln zł
Dochód z hektara. Oto ile według GUS zarabiają rolnicy
Dochód z hektara. Oto ile według GUS zarabiają rolnicy
Mieszkańcy postawili na swoim. Całoroczny zakaz motorówek
Mieszkańcy postawili na swoim. Całoroczny zakaz motorówek
Wielka wymiana w Białymstoku. Trwa tydzień "bez mandatów"
Wielka wymiana w Białymstoku. Trwa tydzień "bez mandatów"
Łacha zagraża bezpieczeństwu. Służby ostrzegają przed kłopotami
Łacha zagraża bezpieczeństwu. Służby ostrzegają przed kłopotami