WAŻNE
TERAZ

Awaryjne lądowanie na lotnisku Chopina

A miało być tak pięknie...

W lesie, parku, na łące, jak Polska długa i szeroka, straszą butelki po napojach. Te same PET-y zobaczą nasze wnuki, spacerując po tych samych ścieżkach.

Obraz
Źródło zdjęć: © Rynek Spożywczy

W lesie, parku, na łące, jak Polska długa i szeroka, straszą butelki po napojach. Te same PET-y zobaczą nasze wnuki, spacerując po tych samych ścieżkach. Ich wnuki też, gdyż tworzywa sztuczne rozkładają się setki, a może tysiące lat.

Aby tego uniknąć, w krajach Unii wprowadzono system odpowiedzialności przemysłu za odpady opakowaniowe na zasadzie - zanieczyszczający płaci. System ten nie został wprowadzony w Polsce. Rocznie wprowadza się na polski rynek 160 tys. ton butelek PET, a jedna tona to 23-25 tys. butelek.

Wytyczne

Za opakowanie powinien odpowiadać wprowadzający na rynek. Tak jest napisane w dyrektywie unijnej nr 94/62 UE - kraje członkowskie mają obowiązek odzyskać 50-60 proc. materiału opakowaniowego, natomiast poziom recyklingu ma wynosić 25-45 proc. W przypadku opakowań z tworzywa sztucznego minimalny poziom został zmniejszony do 22,5 proc. w roku 2014.

W 2007 r. wprowadzono wraz z produktami na rynek 515 848 645 kg opakowań z tworzyw sztucznych, a poddano recyklingowi 144 365 081 kg (28 proc.).

_ Ministerstwo Środowiska obowiązek nałożony przez Unię na państwo przerzuciło na przedsiębiorców _- mówi Jerzy Ziaja, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Recyklingu (OIGR). _ W polskim ustawodawstwie nie ma odpowiedzialności przemysłu za produkty, które wprowadził do obrotu, tylko jest obowiązek uzyskania poziomu recyklingu. _

3 butelki PET = 1 stanik

Podstawą istnienia odzysku i recyklingu jest prowadzenie selektywnej zbiórki odpadów. Oddzielnie powinien być składowany papier i tektura, szkło i tworzywa sztuczne. Po segregacji tworzywa sztuczne są transportowane do zakładów recyklingowych. Butelki PET mielone są na płatki 1-6 mm. Płatki są myte, wstępnie odwirowane, w wannie jeszcze raz poddane są procesowi podziału pod wpływem ciężaru właściwego. Potem jest kolejne mycie detergentami, aby usunąć wszelkie zabrudzenia, jak np. klej z etykiet. Kolejnym etapem jest wirówka, czyli suszenie mechaniczne, a także poprzez nadmuch ciepłego powietrza. Tak przygotowane płatki są pakowane w jednotonowe bigbagi, a następnie są oddawane do zakładu produkującego włókno sztuczne.

Z przetworzonych butelek PET produkowane są m.in. wkłady ocieplające do odzieży, wkłady tapicerskie itp. Największy recykler w Polsce, Polowat, w 2007 roku przerobił 15 tys. ton butelek PET. _ W tym roku przerobimy 20 tysięcy ton. Moglibyśmy więcej, ale są kłopoty z pozyskaniem surowca. Nie ma natomiast żadnych trudności ze sprzedażą regranulatu. Możemy sprzedać każdą ilość _- mówi Leszek Dziopak, dyrektor generalny Polowatu. *Bariery *

Największym problem w recyklingu odpadów tworzyw sztucznych są opakowania wielomateriałowe. Sztandarowym przykładem jest butelka PET z etykietą PVC. Większość etykiet jest wykonana z PE/ PP i po zmieleniu razem z butelką pływa na powierzchni wanny fl otacyjnej, podczas gdy materiał PET osiada na dnie odstojnika.

Natomiast PVC i PET mają bardzo podobne ciężary właściwe i w wodzie nie można ich rozdzielić. PVC zawiera chlor, który jest substancją silnie trującą podczas spalania i degradującą PET w procesie recyklingu.

_ Takie połączenie uniemożliwia recykling. Firmy ze względów oszczędnościowych stosują PVC, przez co szkodzą recyklingowi, a więc środowisku _- twierdzi chcący zachować anonimowość recykler.

Jedną z firm spożywczych, która stosuje połączenie, jest Maspex. Przed Sądem Okręgowym w Bielsku-Białej toczy się proces z powództwa tej ostatniej firmy przeciwko Polowatowi. Między innymi na podstawie art. 5 Ustawy o opakowaniach i odpadach opakowaniowych, gdzie jest napisane, że wymagane jest wprowadzanie do obrotu opakowań przydatnych do przemysłowych metod odzysku, dyrektor generalny Leszek Dziopak, twierdził, że opakowania Maspexu łączące PET i PVC łamią prawo. Spółka Maspex twierdzi, że butelki z tworzywa PET mające termokurczliwe etykiety z PVC są powszechnie stosowane na rynku, używa ich wielu renomowanych producentów żywności, w tym koncerny działające nie tylko na rynku unijnym, ale i na całym świecie.

_ Opinia jakoby nasze opakowania z tworzywa PET z etykietami PVC nie nadawały się do recyklingu, przez co mają łamać "prawo unijne", jest nieprawdziwa. Obowiązujące w Polsce oraz w Unii Europejskiej przepisy dotyczące recyklingu odpadów opakowaniowych dopuszczają stosowanie opakowań wielomateriałowych, nawet wytworzonych z materiałów nie poddających się łącznemu recyklingowi, o ile tylko możliwe jest oddzielenie obu elementów opakowania. Etykieta PVC używana na opakowaniach naszych napojów nie jest przyklejana, ale jest etykietą termokurczliwą, typu sleeve, wystarczy ją naderwać w dowolnym miejscu i bez trudu ściągnąć z butelki _- tłumaczy Dorota Liszka z Grupy Maspex. Podkreśla ponadto, że firma współpracuje z innymi recyklerami.

Przez używanie etykiet z PVC linia pracuje dwa razy wolniej niż by mogła, a dodatkowo konieczne się stało zatrudnienie dodatkowych pracowników do manualnej, dodatkowej segregacji.

Każda butelka dostarczona do zakładu recyklingowego jest zgnieciona. Linia przetwarza 33-35 tys. butelek na godzinę i ręczne przebranie wszystkich jest niemożliwe, a więc połączenie PET i PVC utrudnia przemysłowy recycling. Proces trwa od dwóch lat i w tej chwili sąd czeka na opinie kolejnego biegłego, który ma stwierdzić, czy jest możliwe łączne przetwarzanie obu tworzyw.

Chory system

Polski system przewiduje trzy sposoby realizacji obowiązku odzysku i recyklingu przez przedsiębiorców: samodzielnie, przekazaniem obowiązku wybranej organizacji odzysku oraz w formie opłaty produktowej.

Samodzielna realizacja obowiązku jest możliwa w przypadku przedsiębiorcy, który jest wytwórcą i posiadaczem odpadów opakowaniowych. Przedsiębiorstwa mogą również zlecać tego typu działania organizacjom odzysku, których obecnie jest w Polsce około 40. Zdaniem Hanny Żakowskiej, kierownika Zakładu Ekologii Opakowań w Centralnym Ośrodku Badawczo-Rozwojowym Opakowań (COBRO), opłacenie obowiązku odzysku i recyklingu w formie opłat pobieranych przez organizacje odzysku jest wariantem najtańszym. Ostatnim wariantem wywiązania się z obowiązku jest wpłacenie na rachunek urzędu marszałka województwa opłat produktowych. Pieniądze te przekazywane są przez urzędy marszałkowskie na wyodrębniony rachunek Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, potem Wojewódzkich Funduszy Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, aby w końcu trafić do gmin. Uzyskują one środki pochodzące z opłat produktowych proporcjonalnie do ilości odpadów opakowaniowych przekazanych do odzysku i recyklingu wykazanych w sprawozdaniach.

_ System w teorii wygląda dobrze, ale głównym i zasadniczym jego błędem jest to, że przedsiębiorca wprowadzający opakowanie jest zobowiązany tylko i wyłącznie do uzyskania pewnego poziomu odzysku, a nie do ponoszenia kosztów unieszkodliwiania zgodnie z zasadą zanieczyszczający płaci na wzór innych krajów członkowskich Unii. Tylko w Polsce obowiązki przeniesione są na przedsiębiorców w celu uzyskania poziomów odzysku i recyklingu _ - uważa Jerzy Ziaja. _ Jeżeli nawet przepisy nakazują odzyskać i przetworzyć do 25 proc. odpadów, to i tak 75 proc. trafi a na wysypiska śmieci. _ Lekarstwem mogłoby być wprowadzenie systemu kaucyjnego. Polega on na tym, że w cenę opakowania jest wliczona kaucja, która jest zwracana w momencie przekazania odpadu do recyklera. Taki system z powodzeniem działa w Niemczech, Chorwacji, w krajach skandynawskich, a w 2009 roku ma zostać wprowadzony w Czechach. Zwolennicy tego rozwiązania podkreślają, że u naszych zachodnich sąsiadów jest odzyskiwane i przetwarzane około 80-90 proc.
odpadów.

_ Duże koncerny spożywcze produkujące w Polsce, takie jak Pepsi, Danone, Coca- Cola, nie chcą takiego rozwiązania. Te same koncerny prowadzą działalność w innych krajach członkowskich Unii i tam jest czysto i system działa, a w naszym kraju nie _ - mówi Jerzy Ziaja. _ W Polsce recykler pokrywa wszystkie koszty, a więc zbiórki, segregacji, transportu i przetworzenia, gdyż nikomu nie zależy, aby dużo śmieci było przetwarzanych. _

W państwach, gdzie działa system kaucyjny, recykler ponosi tylko koszty swojego działania - produkcji. To firmom wprowadzającym produkty w opakowaniach zależy, aby jak najwięcej powstających z nich odpadów zostało przerobionych i tym się szczycą, bo jest to również ich pozytywny wizerunek w dbałości o środowisko.

Czy jest alternatywa?

W latach dziewięćdziesiątych Coca- Cola i PepsiCo. wprowadziły wymienne butelki PET. Jednak po jakimś czasie obie firmy wycofały się z tego rozwiązania.
Dlaczego? Każda firma ma kilka rozlewni w kraju. Puste butelki były transportowane w skrzynkach wiele kilometrów i podczas transportu rysowały się. Były myte, dezynfekowane, ale nie przechodziły testów na przezroczystość. Zbyt duży procent butelek przewiezionych wiele kilometrów, starannie umytych i tak nie nadawał się do ponownego użytku.

Innym rozwiązaniem jest wprowadzenie opakowań biodegradowalnych. Nie podziela tego zdania chcący zachować anonimowość recykler. _ Opakowania biodegradowalne dodatkowo utrudnią nam pracę, gdyż nie będą się nadawały do recyklingu i będzie je trzeba dodatkowo segregować, co zwiększy koszty i utrudni cały proces _ - uważa.

Także masowe stosowanie opakowań szklanych raczej nie jest możliwe, gdyż nie da się zatrzymać rozwoju i zastosowań opakowań z tworzyw sztucznych. _ Nie ma alternatywy wobec butelek plastikowych - są lekkie i bezpieczne _- uważa Jerzy Ziaja.
_ Potrzeba tylko dobrego prawa i jego egzekucji, a także poczucia odpowiedzialności koncernów spożywczych za stan naszego środowiska, w którym żyjemy i będą żyć nasze dzieci. _

Roman Wieczorkiewicz
Rynek Spożywczy

Wybrane dla Ciebie

Te miasta podnoszą opłaty za śmieci. Niektórzy zapłacą 1,8 tys. zł
Te miasta podnoszą opłaty za śmieci. Niektórzy zapłacą 1,8 tys. zł
Sezon grzewczy w Krakowie z problemami. "Mamy natłok zgłoszeń"
Sezon grzewczy w Krakowie z problemami. "Mamy natłok zgłoszeń"
Primark otworzy nowy sklep w Polsce. Szuka pracowników. Jakie zarobki?
Primark otworzy nowy sklep w Polsce. Szuka pracowników. Jakie zarobki?
Papierosy spadały z nieba na Podlasiu. Zatrzymani Białorusini i Polacy
Papierosy spadały z nieba na Podlasiu. Zatrzymani Białorusini i Polacy
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy
Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy
Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października
Miał 18 mieszkań na wynajem. Teraz się ich pozbywa. Podał powody
Miał 18 mieszkań na wynajem. Teraz się ich pozbywa. Podał powody
Spór o zabytkową willę w Zakopanem. "Czujemy się szykanowani"
Spór o zabytkową willę w Zakopanem. "Czujemy się szykanowani"
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe