Afera! Sprzedawali nam zepsute jedzenie?

Groza! Stosy przeterminowanych towarów znaleźli kontrolerzy z Sanepidu i policjanci w jednej z hurtowni niedaleko Lublina. Kawa, ciastka, cukierki, masła i sosy straciły ważność nawet rok temu! Podobnie było z keczupem, który leżał bez ładu i składu w popękanych pojemnikach wymieszany ze… środkami czystości. Jakby tego było mało, cześć żywności była przechowywana „pod chmurką” bez żadnego zabezpieczenia. Narażona na słońce, deszcz, owady i gryzonie. Na niektórych produktach została zmieniona data przydatności do spożycia.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jarosław Górny / newspix.pl

Działalność hurtowni została wstrzymana. Sprawę wyjaśnia lubelska policja i prokuratura w Puławach.

Hurtownia mieści się w Garbowie, tuż przy trasie Lublin-Warszawa. U wjazdu kuszą wielkie bilbordy zachwalające super ceny i promocje. Wydawałoby się, że nic tylko iść i kupować pyszne jedzenie. Nic bardziej mylnego. To co znaleźli pracownicy stacji epidemiologiczno-sanitarnej zjeżyło wszystkim włosy na głowie. Zabezpieczono ogromną ilość przeterminowanego jedzenia. Pracownikom Sanepidu zajęło aż 17 stron maszynopisu żeby je spisać. Cześć z nich straciła ważność już przeszło rok temu.

– Widok był przerażający. Znaleźliśmy ślady przepakowywania i przerabiania informacji o przydatności na opakowaniach – mówi nam jedna z osób uczestniczących w kontroli. Z tego co dotychczas ustalono cały proceder wyglądał tak: przeterminowane towary były „uzdatniane”. Polegało to na zmianie daty ważności. Do tego celu pracownicy hurtowni wykorzystywali bardzo proste środki. Albo wycinali stare informacje i zastępowali je nowymi „aktualnymi". Ewentualnie wywabiali je środkami chemicznymi. Innym sposobem było przepakowywanie. Produkty były wyjmowane z oryginalnych pudełek i sprzedawane luzem, na wagę. Tak było z cukierkami, ciastkami czy orzeszkami. Te ostatnie znajdowały się np. w czekoladowych, przeterminowanych królikach. Wysypywano je ze środka i wystawiano ponownie do sprzedaży. Przeterminowany keczup, czy przyprawa do zup były przelewane do dużych pojemników, metkowane i szły na sklepowe półki.

Najbardziej jednak niepokojące było to, że na niektórych paletach zawierających podejrzaną żywność znalazły się naklejki mówiące, że pochodzą z utylizacji. Czyżby więc zamiast zostać zniszczone trafiały do sklepów a my je kupowaliśmy i jedliśmy? Skąd wobec tego brał je właściciel hurtowni? Czy w cały proceder zaangażowane są jeszcze inne firmy? Odpowiedzi na te pytania szukają śledczy.

– Teraz musimy określić skalę i czas trwania całego procederu. Sprawdzamy także, czy podejrzane towary były wprowadzane do obrotu - mówi Dariusz Lenart, prokurator Rejonowy w Puławach.

Wiadomo już, że właściciele hurtowni sprzedawali część podejrzanego towaru w swoim sklepie. Czy brali go też inni właściciele sklepów? Na to pytanie muszą odpowiedzieć śledczy.

To czytają wszyscy
Emerytury byłych prezydentów. Tak wypadają na tle Andrzeja Dudy
Emerytury byłych prezydentów. Tak wypadają na tle Andrzeja Dudy
FINANSE
Magda Gessler przegrała z restauracją. Poszło o głowę łosia
Magda Gessler przegrała z restauracją. Poszło o głowę łosia
FINANSE
Zmiana od 1 grudnia. Ci obcokrajowcy zaczną znikać z rynku pracy?
Zmiana od 1 grudnia. Ci obcokrajowcy zaczną znikać z rynku pracy?
FINANSE
Prezes z Indii bez pozwolenia na pracę. Ma 30 dni na wyjazd z Polski
Prezes z Indii bez pozwolenia na pracę. Ma 30 dni na wyjazd z Polski
FINANSE
Nowy sposób oszustów. W sieci to plaga. Tysiące zgłoszeń Polaków
Nowy sposób oszustów. W sieci to plaga. Tysiące zgłoszeń Polaków
FINANSE
Nowy milioner w Polsce. W czwartek padła "szóstka" w Lotto
Nowy milioner w Polsce. W czwartek padła "szóstka" w Lotto
FINANSE
Odkryj
Nowa moda w Warszawie. Oto co deweloperzy robią z mieszkaniami
Nowa moda w Warszawie. Oto co deweloperzy robią z mieszkaniami
FINANSE
Pożyczyłeś pieniądze rodzinie? Tego terminu musisz pilnować
Pożyczyłeś pieniądze rodzinie? Tego terminu musisz pilnować
FINANSE
Rolnicy od rana blokują drogę. "Grzęźniemy w bagnie"
Rolnicy od rana blokują drogę. "Grzęźniemy w bagnie"
FINANSE
Szukają Polaków do pracy w Niemczech. Płacą 3 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy w Niemczech. Płacą 3 tys. zł tygodniowo
FINANSE
Ważny komunikat Biedronki. Od 2 grudnia zmiany w aplikacji
Ważny komunikat Biedronki. Od 2 grudnia zmiany w aplikacji
FINANSE
W szufladach kurzą się cenne przedmioty. Są warte tysiące złotych
W szufladach kurzą się cenne przedmioty. Są warte tysiące złotych
FINANSE
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯