"Afera żarówkowa". Policja nie odwoła się od decyzji sądu ws. urzędniczki

Sprawą z Bartoszyc żyła cała Polska. Jedna z urzędniczek skarbówki specjalnie jechała autem bez działającej żarówki. Chciała sprowokować mechanika, ale sama przez to miała kłopoty. Jazda bez żarówki uszła jej jednak na sucho. Policja już nie będzie się odwoływać od decyzji sądu.

"Żarówkowa afera". Policja nie będzie odwoływać się od decyzji sądu
Źródło zdjęć: © WP.PL | Jacek Bereźnicki
Mateusz Madejski

Podkomisarz Łukasz Grabczak z komendy w Bartoszycach powiedział, że policja nie zaskarży orzeczenia sądu ws. urzędniczki. Ukarania jej początkowo chcieli funkcjonariusze, bo Joanna L. kierowała autem "bez należytego oświetlenia". Sąd jednak umorzył postępowanie. Jego zdaniem kobieta faktycznie kierowała pojazdem z niedziałającą żarówką, jednak zarazem sąd uznał, że "czyn ten jest społecznie szkodliwy w nieznacznym stopniu".

- Obwiniona bezpośrednio po zauważaniu braku żarówki udała się do profesjonalisty w celu uzupełnienia tego braku - argumentował też Sąd Rejonowy.

Wydane pod koniec stycznia przez sąd postanowienie o umorzeniu postępowania staje się zatem prawomocne.

Sprawa Joanny L. to odprysk "żarówkowej afery". Przypomnijmy, w listopadzie 2017 r. dwie urzędniczki skarbówki podjechały prywatnym autem do warsztatu samochodowego. Prosiły o wymianę niedziałającej żarówki. Pracownik warsztatu stwierdził, że kasy fiskalne już są zamknięte Ale zaoferował wymianę żarówki za symboliczne 10 zł.

Cała sprawa okazała się jednak "prowokacją", a mechanik dostał mandat na 500 zł za brak wystawienia rachunku. Mechanik mandatu nie przyjął, a sprawa trafiła do sądu. Sąd dwa razy odstąpił od wymierzenia pracownikowi kary, choć uznał jego winę. Naczelniczka lokalnego urzędu skarbowego była jednak przekonana, że kara się należy - i odwoływała się od wyroku.

Żarówki LED są nieprawidłowo oznakowane. To może być podstawa do zwrotu. Zobacz wideo:

Dopiero po nagłośnieniu sprawy w mediach zgodziła się wycofać apelację. W końcu została też zwolniona ze stanowiska. Wciąz pozostaje jednak pracownikiem skarbówki. Mechanik natomiast ostatecznie został uznany winnym, ale nie wymierzono mu żadnej kary.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: WP Finanse

Wybrane dla Ciebie

100 tys. kg spleśniałych truskawek. Odrażające odkrycie
100 tys. kg spleśniałych truskawek. Odrażające odkrycie
Tu jest najtańsze paliwo w UE. Chcą to ukrócić
Tu jest najtańsze paliwo w UE. Chcą to ukrócić
Wpisał w przelewie "rozliczenie-Kuba". Bank zablokował mu pieniądze
Wpisał w przelewie "rozliczenie-Kuba". Bank zablokował mu pieniądze
Czechom dobrze w Polsce. Jesteśmy popularni jak adriatyckie kurorty
Czechom dobrze w Polsce. Jesteśmy popularni jak adriatyckie kurorty
Dzwoni do ciebie ten numer? Nie odbieraj. Atakuje Polaków od miesięcy
Dzwoni do ciebie ten numer? Nie odbieraj. Atakuje Polaków od miesięcy
Ceny w Szwecji. Zrobił zakupy i zerknął na paragon
Ceny w Szwecji. Zrobił zakupy i zerknął na paragon
Tysiące osób musi gotować wodę. Sprawa z Łomży w prokuraturze
Tysiące osób musi gotować wodę. Sprawa z Łomży w prokuraturze
Rolnik emeryt. Oto jaką emeryturę dostanie po 25 latach
Rolnik emeryt. Oto jaką emeryturę dostanie po 25 latach
Chybiona inwestycja. Małe miasto musi oddać prawie 20 mln zł
Chybiona inwestycja. Małe miasto musi oddać prawie 20 mln zł
Chcą zbudować duże osiedle pod Warszawą. Oto lokalizacja
Chcą zbudować duże osiedle pod Warszawą. Oto lokalizacja
Niemieccy turyści zasnęli pijani na ulicy. Mieszkańcy wyspy mają dość
Niemieccy turyści zasnęli pijani na ulicy. Mieszkańcy wyspy mają dość
Poszedł do restauracji. Na rachunku znalazł dziwną pozycję
Poszedł do restauracji. Na rachunku znalazł dziwną pozycję