Agencje szukają pracowników. Ile można zarobić?
Druga połowa października i początek listopada to dobry okres na podjęcie pracy w holenderskiej branży produkcyjnej oraz w logistyce. Wiele fabryk i zakładów zwiększa wtedy produkcje. O dodatkowych ludzi do pracy zabiegają też magazyny.
28.10.2014 | aktual.: 28.10.2014 19:03
Druga połowa października i początek listopada to dobry okres na podjęcie pracy w holenderskiej branży produkcyjnej oraz w logistyce. Wiele fabryk i zakładów zwiększa wtedy produkcje. O dodatkowych ludzi do pracy zabiegają też magazyny.
Tradycyjnie w okresie jesienno-zimowym mamy do czynienia z ożywieniem w branży produkcyjnej i logistycznej. Widać to po rosnącej liczbie ofert pracy trafiających nad Wisłę za pośrednictwem agencji. Biura poszukają ludzi do holenderskich fabryk i hurtowni. Oferują też pracę w magazynach towarów przemysłowych m.in. z częściami i akcesoriami samochodowymi oraz elektroniką. Nasi rodacy znajdą też zajęcie przy porządkowaniu szklarni i usuwaniu starych sadzonek. Pod koniec grudnia rozpoczną się prace przy sadzeniu pomidorów. Są też oferty skierowane bezpośrednio do kobiet, np. przy pakowaniu perfum i świec zapachowych.
Podczas rekrutacji, oprócz doświadczenia i znajomości języków, duże znaczenie ma także zaangażowanie kandydata i jego motywacja do pracy. W przypadku ofert dotyczących pracowników produkcji i pakowaczy, szansę na zatrudnienie mają też osoby bez doświadczenia. Muszą się jednak wykazać podstawową znajomością języka angielskiego lub niemieckiego.
Przybywa aplikacji
Pomimo jesiennej pory zainteresowanie pracą w Holandii utrzymuje się ciągle na wysokim poziomie. Każdego dnia pracownicy agencji odbierają po kilkadziesiąt telefonów z zapytaniem o oferty pracy. Przybywa też aplikacji wysyłanych drogą internetową. Największe szanse na zatrudnienie w Holandii mają teraz pakowacze, pracownicy linii produkcyjnej i magazynierzy. Zainteresowani wyjazdem do kraju tulipanów mogą skorzystać z oferty przy pakowaniu i sortowaniu sprzętu elektronicznego w jednym z holenderskich magazynów. Można zarobić 9,08 euro na godzinę. Pracodawca wymaga od zatrudnionych pracy w trybie zmianowym oraz w weekendy.
Dużo ofert skierowanych do Polaków dotyczy prac przy rozładunku towaru. Wymagane jest tu doświadczenie i komunikatywna znajomość języka niemieckiego lub angielskiego. W przypadku ofert dla operatorów wózków widłowych niezbędne jest posiadanie odpowiednich uprawnień. Niektóre agencje przed wysłaniem pracowników do Holandii oferują zainteresowanym bezpłatny kurs zakończony wydaniem europejskiego certyfikatu.
Wśród wakatów oferowanych przez agencje jest też praca w należących do sieci supermarketów magazynach dystrybucji towarów. Stanowią one pośrednie ogniwo pomiędzy dostawcami a sklepami. Przykładem takiej wielkiej hurtowni należącej do Albert Heijn, jednej z największych sieci supermarketów w Holandii, jest magazyn w Tilburgu w Brabancji Północnej (na wschód od Bredy). W okresie największego wzrostu zamówień magazyn opuszcza około 400 tys. artykułów spożywczych dziennie. Wielkie centra dystrybucji towarów AH znajdują się też w Utrechtcie, Nieuwegein i Geldermalsen.
Osoby zainteresowane zajęciem w takim miejscu muszą wyrazić gotowość do pracy w systemie trzyzmianowym. Pracodawca stosuje premiowy system płacy, który zarobki pracownika uzależnia od jego wydajności. Zatrudnienie w magazynach dystrybucji towarów znajdą m.in. osoby odpowiedzialne za przyjmowanie zamówień oraz operatorzy wózków widłowych. Trzeba być przygotowanym na pracę w niskich temperaturach.
Atrakcyjne zarobki
Polacy zainteresowani pracą w kraju tulipanów mogą liczyć na stawki w wysokości 8,63-9,58 euro na godzinę. Tyle zarobi polski pakowacz zatrudniony w przetwórni oraz pracownik magazynu układający palety z towarem. Stawki wykwalifikowanych fachowców, takich jak spawacze, monterzy czy operatorzy urządzeń frezujących oscylują w granicach 12-13 euro.
Pracując za pośrednictwem agencji nie trzeba się o nic martwić. Wszelkie formalności związane z podjęciem pracy załatwi biuro, które oprócz tego zapewni transport i zakwaterowanie na miejscu. W zależności od lokalizacji będzie to hotel pracowniczy, mieszkanie w bloku, zabudowa szeregowa, domki lub kontener mieszkalny. Pracownik ma do dyspozycji wspólny pokój, łazienkę i aneks kuchenny. Koszt zakwaterowania waha się w granicach 65-80 euro tygodniowo. Agencje zapewniają też bezpłatny dojazd do pracy.
Pomimo dużego zainteresowania pracą w Holandii nie wszystkie stanowiska udaje się szybko obsadzić. Wielu kandydatów nie jest w stanie spełnić podstawowych wymagań językowych.
Maciej Sibilak