21.03. Warszawa (PAP) - W 2009 roku grupa Alma Market miała 59,1 mln zł straty netto przypisanej akcjonariuszom jednostki dominującej wobec 16,4 mln zł zysku w 2008 roku. Czynniki negatywne oraz zdarzenia jednorazowe obniżyły wynik łącznie o 29,2 mln zł. W tym roku grupa chce wypracować zysk - podała spółka w skonsolidowanym raporcie rocznym.
Strata operacyjna grupy wyniosła w 2009 roku 49,5 mln zł, a z wyłączeniem zdarzeń jednorazowych 27,8 mln zł.
Przychody grupy wzrosły rok do roku o 16,2 proc. do 1 mld zł.
Alma tłumaczy, że najsłabsze w historii wyniki grupy to efekt kosztów intensywnego rozwoju w ostatnich trzech latach oraz pogorszenia się koniunktury gospodarczej.
Spółka podała, że czynniki negatywne oraz zdarzenia jednorazowe obniżyły wynik grupy w ubiegłym roku łącznie o 29,2 mln zł. Koszty czynszów wzrosły o 3,9 mln zł, a koszty energii o 2,6 mln zł. Spółka utworzyła też 22,7 mln zł rezerw związanych z zatrzymaniem procesu inwestycyjnego, w tym m.in. likwidacją nierentownych sklepów Max&Co.
Od początku 2008 roku spółka dominująca podwoiła liczbę obiektów handlowych z 14 do 28, zwiększając całkowitą powierzchnię sklepów o 91 proc.
W 2010 roku grupa planuje wyhamować proces dynamicznego rozwoju. Spółka zamierza otworzyć dwa obiekty handlowe Delikatesy Alma, na co planuje przeznaczyć około 9 mln zł.
Krakowski Kredens przeznaczy ok. 1,2-1,4 mln zł na prace budowlane i wyposażenie około 4 sklepów. Alma Development na zakup nieruchomości inwestycyjnych wyda ok. 6 mln zł. Krakchemia chce wydać na maszynę do konfekcjonowania folii opakowaniowej ok. 0,7 mln zł. Paradise Group przeznaczy na inwestycje 0,6-1,9 mln zł.
Alma podała, że nie wyklucza inwestycji kapitałowych.
W 2010 roku Alma Market chce się skoncentrować na poprawie efektywności operacyjnej już uruchomionych obiektów.
Grupa liczy, że wyjdzie w tym roku na plus.
"Mimo trudnego minionego roku, optymistycznie patrzymy w przyszłość i mamy nadzieję, że podjęte przez nas działania mające na celu elastyczne dopasowanie do zmieniających się sytuacji rynkowej, a także dalsze konsekwentne realizowanie strategii rozwoju, juz w 2010 roku pozwoli osiągnąć skonsolidowany zysk netto, na poziomie pozwalającym na realizację w przyszłości nowych projektów inwestycyjnych, a także na szybki wzrost wartości całej grupy kapitałowej" - powiedział cytowany w komentarzu do wyników Jerzy Mazgaj, prezes Almy.(PAP)
pel/
