Decyzja o wejściu Amerykanów ma być ogłoszona najpóźniej do 15 września. Jeśli będzie pozytywna, uda się uratować 550 etatów.
Amerykańska firma produkuje m.in. systemy sterowania samolotem i nawigacji. Poza ewentualną inwestycją w PZL-Hydral, Hamilton Sundstrand miałby jeszcze otworzyć we Wrocławiu centrum inżynieryjne zatrudniające dodatkowe sto osób.
Hamilton Sundstrand zapowiedział też powiększenie hali produkcyjnej PZL-Rzeszów w Mieleckiej Strefie Ekonomicznej. Będzie tam m.in. wytwarzać i montować silnikowe zespoły lotnicze. Ma w ten sposób powstać 400 miejsc pracy - podaje "Puls Biznesu".