Amerykańskie banki pokażą raporty

Sezon wyników kwartalnych w USA rozpoczął się już ponad tydzień temu, ale tak naprawdę na dobre rozkręca się dziś. Przed sesją w USA raporty opublikują cztery duże banki, co będzie miało prawdopodobnie kluczowy wpływ na przebieg sesji, a być może także na rynek walutowy. Do tego w USA dane o inflacji i produkcji, zaś w Australii rynek pracy.

Przemysław Kwiecień
Źródło zdjęć: © X-Trade Brokers

Dane z USA: sprzedaż nieco wyżej, w Nowym Jorku nadal słabo

Sprzedaż detaliczna w USA wzrosła o 0,5 proc. m/m i o 0,3 proc. m/m po wyeliminowaniu sprzedaży samochodów. To oznacza nieznacznie przyspieszenie, ale nadal nie stanowi przełomu. W ujęciu rocznym sprzedaż wzrosła o 4,4proc., szybciej niż w dwóch poprzednich miesiącach (3,7 proc.), ale zdecydowanie wolniej niż średnio w latach 2010-2011 (7,1 proc.). Przypomnijmy, iż sprzedaż mierzona jest w cenach bieżących, tak więc w cenach stałych ten wzrost jest bliżej poziomu 2,5 proc. R/R.

Natomiast o zdecydowanym rozczarowaniu można mówić w przypadku raportu o aktywności w rejonie Nowego Jorku. To pierwszy w tym roku raport o koniunkturze w USA i jakkolwiek pokazał on śladową poprawę w relacji do grudnia (rosnąc o 0,3 pkt. do -7,8 pkt.), kluczowym przekazem jest to, iż indeks pozostaje na wyraźnym minusie 6-ty miesiąc z rzędu. Konsensus zakładał wzrost indeksu do 1,9 pkt.

W Polsce opublikowane zostały dane o inflacji. Zgodnie z naszą prognozą obniżyła się ona do 2,4%, co zdaje się przypieczętowywać obniżkę stóp w lutym. Niska inflacja w 2013 roku pozwoli na przynajmniej jeszcze jedną obniżkę w drugim kwartale.

EURUSD, EURJPY w dół, EURCHF nadal wysoko

Początek tygodnia przynosi realizację zysków na głównych parach walutowych, tj. EURUSD oraz USDJPY, a zatem także na EURJPY. Pretekstem umocnienia jena były m.in. słowa japońskiego ministra gospodarki, który ostrzegł, że zbyt duże osłabienie waluty uderzy w poziom życia Japończyków poprzez wyższe ceny importu (czego paradoksalnie właśnie chce premier, niestety jak pokazują te różne komentarze z nowego rządu – wszystkiego mieć nie można). Prawda jest jednak taka, iż obydwa rynki korygują się pod własnym ciężarem. Jak na razie nie jest to silna korekta i powrót do trendów wzrostowych jest możliwy. W przypadku EURUSD kluczowe może być zachowanie Wall Street, gdzie sezon wyników powinien przesądzić o teście szczytów. Jen z kolei czeka na posiedzenie Banku Japonii, na którym spodziewane jest podniesienie celu inflacyjnego (22 stycznia).

Korekta ominęła na razie parę EURCHF. Jednak zestaw czynników dla tej pary walutowej pozostaje niezmieniony. W poniedziałek pisaliśmy, iż wzrost na EURCHF to efekt ogólnego umocnienia euro i pomysłowości strategów, dlatego też trwałość tego ruchu zależy od tego, jak długo na rynku globalnym utrzymają się globalne nastroje. Naszym zdaniem na trwały trend wzrostowy jest jeszcze za wcześnie, choć z fundamentalnego punktu widzenia powrót pary do 1,3-1,35 byłby uzasadniony.

Wyniki banków w centrum uwagi

Dziś w USA przed sesją wyniki opublikują Goldman Sachs, JP Morgan, US Bancorp oraz BNY Mellon. Już zatem na otwarciu w USA wiedzieć będziemy więcej o kondycji sektora bankowego na koniec minionego roku. Z danych makro w USA czekają nas publikacje o inflacji (14.30) i produkcja przemysłowa (15.15). Z rynkowego punktu widzenia ciekawiej wyglądają natomiast dane z australijskiego rynku pracy (01.30). Mogą one przesądzić o dalszym rozwoju sytuacji na AUDUSD, gdzie testowany jest opór w okolicach 1,06.

Na wykresach:

USDJPY, H4 – na parze UJ mamy drugą korektę w relatywnie krótkim czasie; cały układ dwóch korekt i impulsu, który miał miejsce pomiędzy nimi może oznaczać tzw. korektę pędzącą – typową dla tak silnego trendu; gdyby taki scenariusz miał być prawdziwy, kupujący powinni aktywować się właśnie teraz, gdyż testujemy równość ruchu korekcyjnego; jeśli to się nie powiedzie i poziom 88 zostanie przełamany, możemy cofnąć się do 86,80; warto zwrócić uwagę, iż koniec wzrostów ponownie zaakcentowała wartość 80 na RSI, o czym już pisaliśmy przy poprzedniej korekcie.

Wheat , D1 – na rynku pszenicy notujemy silne odbicie, po tym jak zasięg wybicia z konsolidacji został osiągnięty; o takiej możliwości pisaliśmy w ubiegłotygodniowym raporcie z rynku surowców; odbicie może prowadzić nas w okolice 800 USD i być jedynie przerwą w większym ruchu spadkowym.

dr Przemysław Kwiecień Główny Ekonomista X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.

Wybrane dla Ciebie
Przez 6 godzin kradli 42-kilogramowe kawały sera warte 100 tys. euro
Przez 6 godzin kradli 42-kilogramowe kawały sera warte 100 tys. euro
Fala zwolnień w Krakowie. Duża korporacja drugi raz zgłasza grupowe
Fala zwolnień w Krakowie. Duża korporacja drugi raz zgłasza grupowe
Wyrzuć te przedmioty z piwnicy. Kara do 5 tys. zł
Wyrzuć te przedmioty z piwnicy. Kara do 5 tys. zł
Ceny węgla w Polsce. Oto ile kosztuje tona opału na początku listopada
Ceny węgla w Polsce. Oto ile kosztuje tona opału na początku listopada
Cała branża nie reguluje należności. Oto średni zator płatniczy
Cała branża nie reguluje należności. Oto średni zator płatniczy
Niemcy zbadali proszki do prania. Zwycięska marka w dyskoncie w Polsce
Niemcy zbadali proszki do prania. Zwycięska marka w dyskoncie w Polsce
Rośnie chaos w Stanach. Zaczyna brakować monet
Rośnie chaos w Stanach. Zaczyna brakować monet
Dubajskie przysmaki pod cmentarzem. Ceny jedzenia w Warszawie
Dubajskie przysmaki pod cmentarzem. Ceny jedzenia w Warszawie
300 tys. zł wsparcia dla rolników. Termin już za niecałe trzy tygodnie
300 tys. zł wsparcia dla rolników. Termin już za niecałe trzy tygodnie
Nadchodzi nowy portal ZUS-u. Zastąpi dotychczasowy system
Nadchodzi nowy portal ZUS-u. Zastąpi dotychczasowy system
Awaria BLIK-a. Problemy z generowaniem kodów i płatnościami
Awaria BLIK-a. Problemy z generowaniem kodów i płatnościami
Wielka akcja policji. Trzynaście kobiet zatrzymanych w całej Polsce
Wielka akcja policji. Trzynaście kobiet zatrzymanych w całej Polsce