Analitycy: ceny benzyny będą spadać, oleju napędowego - rosnąć
W czwartym kwartale tego roku średnie ceny benzyny bezołowiowej 95 i oleju napędowego będą się do siebie zbliżać i mogą kosztować w granicach 4 zł za litr - prognozują analitycy e-petrol.pl. Oznacza to, że benzyna będzie tanieć, a olej napędowy drożeć.
Jak zauważają analitycy, paliwa w tegoroczne wakacje kosztowały mniej niż przed rokiem. Z obserwacji cen na stacjach w ostatnich kilku latach wynika, że zazwyczaj paliwa są najdroższe na początku lipca i z każdym kolejnym wakacyjnym tygodniem tanieją.
Według portalu e-petrol, benzyna PB 95 na początku września powinna kosztować 4,39-4,41 zł za litr, podczas gdy olej napędowy może nieznacznie podrożeć - do 3,82-3,94 zł za litr. Za autogaz w zależności od regionu i typu stacji trzeba będzie zapłacić 1,84-2,06 zł za litr.
Analitycy DM "Reflex" prognozują, że w najbliższym okresie będą wzrastać ceny oleju napędowego, spadać zaś benzyny. W ostatnim tygodniu benzyna potaniała średnio o 3 grosze do 4,44 zł/l, zaś olej napędowy zdrożał o 4 grosze do 3,79 zł za litr.
Rafinerie systematycznie obniżają ceny hurtowe paliw. Obecnie benzynę PB-95 można kupić za 3293 zł za 1000 litrów, a olej napędowy - 2928,50 zł.
Według e-petrol.pl, na światowych giełdach naftowych ścierają się dwie tendencje kształtujące cen ropy na rynku światowym. Są to pozytywne nastroje dotyczące tempa wychodzenia światowej gospodarki z kryzysu, a z drugiej strony wysokie zapasy ropy i niski na nią popyt. To wszystko powoduje, że notowania tego surowca ustabilizowały się i na razie nie przewiduje się zmian. Będą się one kształtowały na poziomie 70 dolarów za baryłkę.
