Apel ukraińskiego rządu: zerwijcie połączenia morskie z Rosją
Ministerstwo infrastruktury Ukrainy zaapelowało o zerwanie morskich połączeń z portami Rosji oraz zaprzestanie obsługi rosyjskich statków w zagranicznych portach.
Jak poinformował portal Hromadske, Ukraina skierowała już prawie 50 apeli do czołowych morskich państw i organizacji na świecie, informując o wtargnięciu Rosji na Ukrainę i poważnym złamaniu przez Federację Rosyjską prawa morskiego.
Na razie przygotowywane jest rozporządzenie o zakazie wpływania na ukraińskie wody terytorialne i do morskich portów Ukrainy statków pod rosyjską banderą, jednostek, których właścicielami, udziałowcami lub beneficjentami są obywatele Rosji lub osoby prawne zarejestrowane w Rosji.
Przełomowe decyzje KE ws. Rosji. "Zachód porzucił lęk"
Oprócz tego zakazane będzie wpływanie statków pod banderą ukraińską do portów rosyjskich.
Zacięte walki w Charkowie
W czwartek 24 lutego trwa inwazja Rosji na Ukrainę. W największych ukraińskich miastach trwają zacięte walki. Ginie coraz więcej cywilów. W nocy z wtorku na środę Rosjanie ostrzelali m. in. Charków i Mariupol.
W dniach 24-28 lutego straty wśród żołnierzy rosyjskich jednostek wojskowych w wyniku działań wojennych na Ukrainie były większe niż straty w całej I wojnie czeczeńskiej z lat 1994-1996 - podał w środę portal Suspilne, powołując się na naczelnego dowódcę sił zbrojnych Ukrainy Wałerija Załużnego.
Tymczasem według ukraińskiego sztabu generalnego tylko w pierwszych pięciu dniach agresji na Ukrainę straty Rosji sięgnęły 5300 osób.
- Rosyjscy okupanci mają dwie opcje: zginąć albo poddać się. Jesteśmy na własnej ziemi, więc będziemy jej bronić do ostatniej kropli krwi. Zarówno własnej, jak i okupanta – zapowiedział Załużny w środę, cytowany przez Suspilne.