10.05. Warszawa (PAP) - Azoty Tarnów chciałyby kupić od skarbu państwa 85 proc. Siarkopolu, choć "nie za wszelką cenę". Tarnów złożył ofertę wiążącą, ale chciałby jeszcze dokładniej zbadać spółkę - poinformował na konferencji prasowej prezes Tarnowa Jerzy Marciniak.
"Chcielibyśmy kupić Siarkopol, ale nie za wszelką cenę. Mamy policzoną granicę opłacalności" - powiedział prezes.
"Złożyliśmy ofertę wiążącą, podobnie jak inni zainteresowani" - dodał.
Obecnie skarb państwa analizuje złożone od potencjalnych inwestorów propozycje.
Marciniak poinformował, że Azoty Tarnów chciałyby przeprowadzić dodatkowe badanie firmy i złożyły w tej sprawie wniosek do MSP.
Siarkopol miał w 2011 roku ok. 60 mln zł zysku netto.
Prezes Tarnowa ocenia, że gdyby udało się kupić Siarkopol, Tarnów rozważałby pozostawienie produkowanej tam siarki na potrzeby grupy w dłuższym okresie.
"Rozważany jest wariant, żeby tą siarką nie handlować, tylko pozostawić ją na dłuższy okres dla siebie. To uniezależniłoby nas od wahań cen surowca" - powiedział.
Poza Tarnowem wśród firm, które złożyły oferty wiążące na zakup Siarkopolu, są: Core Minerals Private Limited, Kopalnia Granitu Kamienna Góra i Kopalnie Dolomitu.
MSP planuje sprzedaż 4.675.000 akcji spółki, stanowiących 85 proc. jej kapitału zakładowego. Podstawowym przedmiotem działalności KIZCHS Siarkopol jest wydobycie i przerób siarki. (PAP)
morb/ jtt/
