Balcerowicz znowu uderza w PiS. Tym razem za 500+

"500+ kosztuje co roku ponad 1 proc. PKB, a liczbę osób, które wskutek tego wycofają się z rynku pracy, szacuje się na 240 tys." - pisze na Twitterze prof. Leszek Balcerowicz, opierając się na danych z raportu Międzynarodowego Funduszu Walutowego. "Pisowska propaganda nie zastąpi dowodów" - dodał.

"Pisowska propaganda nie zastąpi dowodów" - napisał na Twitterze prof. Leszek Balcerowicz.
Źródło zdjęć: © PAP | Jakub Kamiński
Jakub Ceglarz

Były wicepremier i minister finansów od wielu miesięcy krytykuje działania rządu Prawa i Sprawiedliwości. Tym razem oręż do ataku dał mu lipcowy raport Międzynarodowego Funduszu Walutowego.

Prof. Balcerowicz zwraca uwagę na problemy demograficzne Polski. Szacunki MFW wskazują, że do 2050 roku liczba osób starszych może się w naszym kraju podwoić. A to, zdaniem instytucji, może spowodować obniżenie się PKB nawet o jedną piątą.

Oczywiście pod warunkiem, że władze nie zrobią nic, by temu przeciwdziałać.

A MFW nie widzi żadnych działań, które miałyby zapobiegać starzeniu się społeczeństwa. Wręcz odwrotnie. "Działania władz Polski od 2015 r, zwłaszcza obniżenie wieku emerytalnego, wzmacniają demograficzne zagrożenia dla wzrostu gospodarki" - cytuje słowa Funduszu prof. Balcerowicz.

Ekonomista niezbyt pochlebnie wypowiada się również o flagowym programie PiS, czyli 500+.

Balcerowicz o rządach PiS: destrukcyjna propaganda

Zwraca uwagę, że z powodu świadczenia ludzie zaczynają wycofywać się z rynku pracy. MFW szacuje liczbę takich osób nawet na 240 tys.

W polemikę z byłym wicepremierem próbował wejść wiceminister rodziny Bartosz Marczuk. "To jedne z najlepiej wydanych środków publicznych w historii. Inwestycja w ludzi, więcej dzieci, mniej ubóstwa i emigracji, poprawa relacji państwo-obywatel i podmiotowości rodzin" - napisał.

To jednak nie przekonało Balcerowicza. "Pisowska propaganda nie zastąpi dowodów" - odparł i pytał przedstawiciela rządu o analizę ekonometryczną oraz wnioski z badań międzynarodowych.

"Analiza naukowa tym się różni od propagandowej publicystyki, że nie myli korelacji z przyczynowością" - napisał były minister finansów.

Wybrane dla Ciebie

Polskie miasto rozdaje 500 zł na dziecko. Trzeba złożyć wniosek
Polskie miasto rozdaje 500 zł na dziecko. Trzeba złożyć wniosek
Sprzedawczynie z Gdańska o nocnej prohibicji. To robią klienci
Sprzedawczynie z Gdańska o nocnej prohibicji. To robią klienci
Problemy rywala Pepco. Zamyka niektóre sklepy w Polsce
Problemy rywala Pepco. Zamyka niektóre sklepy w Polsce
"Czuje się osaczony". Antybohater z US Open podjął drastyczne kroki
"Czuje się osaczony". Antybohater z US Open podjął drastyczne kroki
Najemcy z piekła rodem. To zrobili z mieszkaniem
Najemcy z piekła rodem. To zrobili z mieszkaniem
Nowy trend podbija wesela. Pary płacą za usługę 4 tys. złotych
Nowy trend podbija wesela. Pary płacą za usługę 4 tys. złotych
Skarbówka sprzedała tysiące aut pijanych kierowców. Tyle zarobiła
Skarbówka sprzedała tysiące aut pijanych kierowców. Tyle zarobiła
Podpisali umowy na fotowoltaikę. Zostali z niczym
Podpisali umowy na fotowoltaikę. Zostali z niczym
Nakaz rozbiórki mikrolokali w Krakowie. Deweloper walczy w sądzie
Nakaz rozbiórki mikrolokali w Krakowie. Deweloper walczy w sądzie
Złoty interes w aptekach. NFZ płaci fortunę
Złoty interes w aptekach. NFZ płaci fortunę
Rolnicy mają 5 godzin. Kontrowersyjne ograniczenia na Dolnym Śląsku
Rolnicy mają 5 godzin. Kontrowersyjne ograniczenia na Dolnym Śląsku
Zamówiła telefon za 500 zł, została oszukana. Oto co było w przesyłce
Zamówiła telefon za 500 zł, została oszukana. Oto co było w przesyłce