Banki wzięły się za kontrole Polaków. Sprawdzamy, o co chodzi
Z danych przedstawionych przez BIG InfoMonitor wynika, że w rejestrze zapisanych jest blisko 2,1 miliona osób, które uzyskały status niesolidnych dłużników.
Ich zobowiązania dotyczą szerokiej gamy zadłużeń, w tym nieuregulowanych rachunków telekomunikacyjnych, zaległości alimentacyjnych, kosztów sądowych, kar za brak biletu komunikacji miejskiej, opłat mieszkaniowych oraz zaległości w spłatach pożyczek. Całkowita suma długów tych osób wynosi prawie 47 miliardów złotych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ile można zarobić w Polsce na restauracji? Karol Okrasa w Biznes Klasie
Banki sprawdzają dłużników
W bieżącym roku odnotowano wyraźny wzrost liczby raportów dotyczących wiarygodności płatniczej konsumentów - była ona o prawie 4 miliony większa niż w poprzednim roku. Co więcej, liczba sprawdzonych osób wzrosła prawie o milion.
Zwiększone zaciekawienie wiarygodnością finansową obserwowano wśród wszystkich grup wiekowych i płci, choć zaznacza się tendencję częstszego sprawdzania osób do 30. roku życia (odsetek wzrósł z 16 proc. do 18 proc.), w odróżnieniu od osób powyżej 70. roku życia, gdzie odsetek ten zmalał z 7,4 proc. do 6,8 proc. Prawie każda druga sprawdzana osoba mieściła się w przedziale wiekowym 31-50 lat.
BIG InfoMonitor, funkcjonujący jako Biuro Informacji Gospodarczej, zajmuje się gromadzeniem oraz dostarczaniem wiadomości na temat płatniczej wiarygodności uczestników rynku.
Przypomina on, że wpis do rejestru nie może nigdy nastąpić bez wcześniejszego poinformowania dłużnika. Zgodnie z procedurą, na 30 dni przed planowanym zgłoszeniem zadłużenia na kwotę minimum 200 zł, dłużnik otrzymuje pisemne zawiadomienie, informujące go o przyczynach i miejscu wpisu.