Barroso wysłał list do Orbana ws. niezależności banku centralnego
20.12. Bruksela (PAP/AFP) - Komisja Europejska, podobnie jak EBC, jest zaniepokojona, że nowymi przepisami rząd Węgier chce ograniczyć niezależność swojego banku centralnego....
20.12.2011 | aktual.: 21.12.2011 15:34
20.12. Bruksela (PAP/AFP) - Komisja Europejska, podobnie jak EBC, jest zaniepokojona, że nowymi przepisami rząd Węgier chce ograniczyć niezależność swojego banku centralnego. Przewodniczący KE wysłał w tej sprawie list do premiera Viktora Orbana radząc mu wycofanie projektu z parlamentu.
Rząd Węgier złożył w środę w parlamencie projekt ustawy zwiększającej jego wpływ na bank centralny (MNB). Według projektu ustawy opublikowanego na stronie parlamentu, zastępców szefa MNB miałby wybierać premier.
"Mogę potwierdzić, że przewodniczący KE Jose Barroso wysłał list do premiera Węgier Viktora Orbana, wyrażając w nim poważne zaniepokojenie co do niezależności banku centralnego" - powiedziała we wtorek podczas codziennej konferencji w Brukseli rzeczniczka KE Pia Ahrenkilde Hansen.
Wyjaśniła, że szef KE nie krył w liście zaniepokojenia Komisji co do zgodności obecnej wersji ustawy o MNB z artykułem 130. traktatu UE mówiącym o niezależności Europejskiego Banku Centralnego (EBC) i banków centralnych krajów UE. Barroso "żałował też, że ostatnia wersja tych przepisów nie była wcześniej konsultowana z EBC, który także wielokrotnie wyrażał niepokój" - zaznaczyła rzeczniczka.
Jak dodała, w liście Barroso zaznacza, że jeśli nowe przepisy o MNB są niezgodne z prawem UE będą musiały być zmienione.
"Przewodniczący radzi też, by wycofać z parlamentu dwa kwestionowane akty prawne i pracować wspólnie, by zapewnić zgodność przepisów z prawem UE" - podsumowała Ahrenkilde Hansen.
Rząd Orbana zmodyfikował już wcześniej reguły działania MNB, odbierając szefowi banku prawo nominowania dwóch zewnętrznych członków Rady Monetarnej, a także znacząco zmniejszając jego pensję (o 75 proc.). Ściągnął tym na siebie krytykę ze strony EBC, który uznał to za zamach na niezależność MNB.
Od objęcia władzy Orban przypuszczał ataki na prezesa MNB Andrasa Simora, aby skłonić go w ten sposób do podania się do dymisji. Kością niezgody między MNB a rządem jest polityka dotycząca stóp procentowych: rząd wolałby, by MNB obniżał je szybciej, co lepiej harmonizowałoby z planami premiera, mającymi na celu wzrost gospodarczy.
Z Brukseli Julita Żylińska (PAP)
jzi/ ro/ asa/