Baza Łukoilu w Gdańsku

Łukoil Oil Company, rosyjsko-amerykański koncern naftowy, jest zainteresowany zbudowaniem w gdańskim Porcie Północnym własnej bazy przeładunków paliw płynnych.

17.01.2008 07:44

Zarząd Morskiego Portu Gdańsk SA widzi w jego propozycji szansę na wykorzystanie wolnych, rozległych terenów na obszarze portowym, których nie brakuje, i realizację drugiej, po terminalu kontenerowym DCT Gdańsk SA, wielkiej inwestycji. Działalność nowej bazy zagwarantowałaby zarządowi portu i spółkom portowym stałe wpływy z obsługiwania zbiornikowców z ropą i paliwami.

_ Czekamy na przedstawienia nam przez Łukoil koncepcji zbudowania dystrybucyjnej bazy paliwowej _ - zaznacza Stanisław Cora, prezes ZMPG SA. _ Nasz port jest wyspecjalizowany w załadunkach i rozładunkach ropy oraz paliw płynnych, stanowiących rocznie ponad 40 procent wszystkich przeładunków. W tym roku załadunki rosyjskiej ropy tranzytowej prawie ustały, a bez przychodów, jakie one przynoszą, port nie jest w stanie funkcjonować. Po prostu zabraknie pieniędzy na jego utrzymanie. Stąd propozycja firmy Łukoil, dotycząca zbudowania u nas bazy, jest bardzo korzystna. Można ją zlokalizować u nasady falochronu Wyspowego, pomiędzy Bazą Paliw Płynnych Naftoportu a falochronem Brzegowym, na polu refulacyjnym, wypełnianym urobkiem pochodzącym z pogłębiania portu. Baza Łukoil miałaby osiągnąć roczną zdolność przeładunkową 500 tysięcy ton ropy i paliw. Co roku ekspediowano by z niej około 20 milionów ton ropy, czyli dwa razy więcej niż ilość tego surowca i paliw obsługiwanych dotąd w Naftoporcie. _

Łukoil dysponuje własnymi źródłami zaopatrzenia w ropę. Działalność bazy tej spółki polegałaby na przeładowywaniu ropy z niedużych tankowców, przypływających regularnie, w systemie wahadłowym, do Gdańska z Kaliningradu i innych rosyjskich portów nadbałtyckich, na wielkie zbiornikowce, które dowoziłyby ją do Rotterdamu i dalej - do Stanów Zjednoczonych. Przy współpracy z Przedsiębiorstwem Eksploatacji Rurociągów Naftowych w Płocku Łukoil mógłby sprowadzać z Rosji ropę rurociągiem Przyjaźń i magazynować ją w zbiornikach bazy PERN w Gdańsku, a następnie wysyłać zbiornikowcami do Stanów Zjednoczonych. Istnieje też możliwość rozładunku w Porcie Północnym benzyn i oleju napędowego, przy współdziałaniu z Naftoportem, oraz zaopatrywania sieci stacji paliwowych, jaką Łukoil tworzy w Polsce i krajach sąsiednich.

_ Współpraca z Łukoilem przyniosłaby portowi gdańskiemu wiele korzyści _ - podkreśla prezes Cora. _ Byłyby to zwiększone obroty portu, lepsze wykorzystanie jego infrastruktury i zwiększenie przychodów spółek oferujących usługi związane z obsługą tankowców oraz PERN. Rosyjski kontrahent byłby też gwarantem utrzymania w dobrym stanie technicznym ropociągu Przyjaźń. Liczymy na wsparcie realizacji inwestycji Łukoilu w porcie gdańskim przez resorty gospodarki i Skarbu Państwa, od którego zależy decyzja o wydaniu zgody na wydzierżawienie przynajmniej na lat 20 terenu w Porcie Północnym. _

Koncern ŁukoilB
Utworzony w 1991 roku. Dziś 20 proc. udziałów Łukoilu należy do amerykańskiego koncernu ConocoPhillips. Ma największe udokumentowane złoża ropy na świecie, o wielkości 16 mld baryłek (jedna baryłka około 159 l), i złoża gazu, których zasobność szacuje się na 25 bln m sześc. Udział koncernu w wydobyciu ropy na syberyjskich polach naftowych wynosi 24 proc. Ropę przetwarzają jego rafinerie w Rosji, w krajach byłego ZSRR i na Bałkanach. W Rosji i Stanach Zjednoczonych posiada tysiąc stacji paliwowych.
ConocoPhillips podjął decyzję o przekazaniu Łukoilowi sieci prawie 400 swoich stacji JET w Europie Środkowej, w tym ponad 80 stacji JET w Polsce oraz w Belgii i Finlandii. Łukoil, poprzez spółkę Lukoil Polska, od 1997 roku jest już obecny na polskim rynku. W naszym kraju posiada ona sieć 95 stacji sprzedających autogaz.

Jacek Sieński
POLSKA Dziennik Bałtycki

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)