We wtorek wróciła do pracy z przymusowego urlopu część pracowników fabryki pod Neapolem, by wyprodukować niewielką partię modelu 159 Alfy Romeo - na który nie ma już większego popytu. Obok nich po halach fabrycznych krzątała się grupa techników, którzy przyszykują zakład do podjęcia produkcji nowej Pandy. Na jego modernizację Fiat przeznaczy aż siedemset milionów euro.
Warunkiem, jaki postawiono dotychczasowej załodze, była zgoda na zmianę organizacji pracy. Po jej uzyskaniu, turyński koncern ogłosił oficjalnie pożegnanie Pandy z Tychami i podpisał ze związkami zawodowymi umowę. Zapisano w niej, że obie strony starać się będą o to, aby najpierw restrukturyzacja, a następnie produkcja nowego samochodu przebiegały możliwie bez żadnych zakłóceń.