Bezrobocie ma iść w dół. Gdzie będą zatrudniać?
Bezrobocie będzie malało, twierdzą ekonomiści. Na koniec roku ma spaść do 12,5 proc. (w ostatnich dwóch latach bezrobocie kształtowało się na poziomie 13,4 proc.). Narodowy Bank Polski przewiduje, że nowe miejsca pracy powinny pojawiać się przede wszystkim w handlu.
28.03.2014 | aktual.: 28.03.2014 13:30
W ub. roku utworzono 502,4 tys. nowych miejsc pracy. Ponad połowa z nich powstała w czterech województwach. Najwięcej na Mazowszu - 96,8 tys., a także w województwach: wielkopolskim - 60,9 tys., śląskim -57,4 tys., dolnośląskim - 42,7 tys. oraz pomorskim - 33,8 tys. Najmniej miejsc pracy utworzono w województwie podlaskim - 8,6 tys. oraz w województwie opolskim - 9,2 tys. Na 562,3 tys. przedsiębiorstw, 15,0 tys. (2,7 proc.) dysponowało na koniec 2013 roku wolnymi miejscami pracy, z tego 15,6 proc. to jednostki sektora publicznego, a 85,4 proc. firmy prywatne.
Najwięcej nowych miejsc pracy utworzono w placówkach handlowych oraz warsztatach samochodowych (25,3 proc.), a także w firmach przemysłowych (20,3 proc.). Znaczna liczba nowych etatów powstała także w budownictwie (12,7 proc.). Liczba zlikwidowanych etatów była o 7,8 proc. niższa niż przed rokiem i wyniosła 347,1 tys. W rezultacie nowych miejsc pracy było o ponad 155 tys. więcej niż tych, które zniknęły z rynku.
Trzeba też pamiętać, że na rynek pracy wkroczyło ponad pół miliona absolwentów różnego typu szkół. Zabrakło dla nich około 150 tys. miejsc pracy. Liczba bezrobotnych była jednak w grudniu tylko o 21 tys. większa niż w tym samym okresie roku poprzedniego (nie wszyscy rejestrują się w urzędach pracy, wielu pracuje w szarej strefie lub wyjechało za granicę). Według ekspertów, w tym roku miejsc pracy będzie przybywać, chociaż o spektakularnym wzroście nie ma co myśleć.
Poprawę sytuacji na rynku pracy przewiduje też Narodowy Bank Polski. "Wyniki badania koniunktury NBP wskazują na dalszą poprawę sytuacji na rynku pracy, szczególnie poprawę sytuacji pracujących w handlu" - czytamy w raporcie.
Według NBP, do przyśpieszenia dynamiki liczby pracujących przyczynił się głównie wzrost liczby pracujących w usługach, jak również złagodzenie spadków w rolnictwie. Bank centralny zwraca uwagę, że przedłużające się spowolnienie gospodarcze w Polsce, pomimo oznak poprawy sytuacji na rynku pracy, skutkuje rosnącą grupą osób bezskutecznie poszukujących pracy od ponad roku.
"Rosnąca liczba (i udział) osób z długim stażem bezrobocia stanowią istotną barierę w poprawie sytuacji gospodarstw domowych, nawet w warunkach malejącego bezrobocia ogółem" – podaje w raporcie NBP.
Przypomnijmy, że według oficjalnych prognoz rządu, bezrobocie na koniec roku ma osiągnąć 13,8 proc.
AK/WP.PL