Boją się o swoje działki. Będzie likwidacja? Rząd zabiera głos
Wiceminister rozwoju i technologii Waldemar Sługocki zapewnił właścicieli Rodzinnych Ogrodów Działkowych (ROD), że mogą czuć się bezpieczni. Wiceminister zwrócił się do działkowców z apelem o aktywne zaangażowanie w proces tworzenia ogólnych planów zagospodarowania przestrzennego.
Podczas sesji sejmowej, wiceminister Sługocki odpowiadał na pytania posłów dotyczące nowelizacji ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym z 2023 roku. Wiceminister podkreślił, że zmiany w ustawie nie stanowią zagrożenia dla użytkowników ROD.
Sługocki wyjaśnił, że zgodnie z rozporządzeniem ministra rozwoju i technologii, gminy mają prawo przeznaczać tereny pod ogrody działkowe jedynie w trzech z trzynastu stref planistycznych. Są to: strefa zieleni i rekreacji, strefa wielofunkcyjna z zabudową mieszkaniową wielorodzinną oraz strefa wielofunkcyjna z zabudową mieszkaniową jednorodzinną.
Wiceminister Sługocki podkreślił jednak, że decyzja o lokalizacji poszczególnych stref nie zależy wyłącznie od organów samorządowych, ale również od społeczności lokalnej. Wyjaśnił, że istniejący już ogród działkowy w danym miejscu może być silnym argumentem za nadaniem danemu obszarowi statusu strefy zielonej lub rekreacyjnej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szczera rozmowa z restauratorem. Zdradza ile zarabia - Jakub Tepper - Biznes Klasa #13
Co dalej z działkami?
Na pytanie, czy nie powinno się zwiększyć liczby stref, w których można umieścić ROD, Sługocki odpowiedział, że wpisanie ogrodów działkowych do każdej strefy mogłoby stanowić dla nich zagrożenie. Wyjaśnił, że gdyby ogrody działkowe były wpisane do wszystkich stref, na przykład do strefy przemysłowej, to istniałaby możliwość przeznaczenia ROD pod halę magazynową. Natomiast ogródki wpisane do trzech konkretnych obszarów stanowią - jak powiedział - "kaganiec, który uniemożliwia np. zlikwidowanie ich i utworzenie tam hali".
Wiceminister Sługocki zaapelował również do użytkowników ROD, aby aktywnie uczestniczyli w konsultacjach społecznych dotyczących tworzenia planów ogólnych.
Obawy działkowiczów
W 2023 r. weszły w życie dwa akty prawne, które niepokoją Polski Związek Działkowców. Szczególnie obawiają się przepisów zawartych w znowelizowanej Ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Uważają oni, że są one furtką do likwidacji większości ogrodów działkowych w Polsce.
Kwestionowane przepisy zakładają, że do końca 2025 r. Rada Gminy musi uchwalić plan ogólny gminy dla obszaru każdej gminy będący aktem prawa miejscowego. Mają one zastąpić dotychczasowe studia zagospodarowania przestrzennego gmin. Muszą z nim być zgodne miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego.
Tym samym obszar gminy będzie podzielony na trefy planistyczne. Wspomniana nowela, a także rozporządzenie ministra rozwoju i technologii w sprawie projektu ogólnego gminy przewidują wyznaczenie 13 rodzajów stref.