Branża beauty tonie w długach. Obniżka VAT spada jej z nieba
W ostatnich czterech latach zadłużenie branży beauty wzrosło o jedną piątą do 45,6 mln zł. Przeciętny gabinet ma dzisiaj 25,3 tys. zł zaległości finansowych. W styczniu premier Donald Tusk obiecał, że stawka VAT na usługi kosmetyczne zostanie zmniejszona.
14.02.2024 11:23
Kondycja branży beauty jest daleka od ideału. Z raportu Krajowego Rejestru Długów wynika, że w bazie dłużników widnieje dzisiaj 3,2 tys. podmiotów, działających w tym sektorze. Gdyby ograniczyć "uśrednianie" długów wyłącznie do tej grupy, statystyczny salon miałby do spłacenia 14 tys. zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ryanair będzie torpedować CPK - Maciej Wilk #17
Jednocześnie w rejestrze KRD pojawia się coraz więcej zarejestrowanych podmiotów z branży beauty. W 2022 r. było ich w Polsce 55 tys. Rok wcześniej liczba ta była mniejsza o 1774 firmy.
Potężne długi salonów kosmetycznych
Jak poinformowano, w gronie najbardziej zadłużonych regionów pierwsze miejsce zajmuje województwo mazowieckie: 612 przedsiębiorców zalega tam łącznie z 11,5 mln zł. Drugie na liście jest woj. śląskie, gdzie 398 firm ma do spłaty 5,1 mln zł, a trzecie woj. pomorskie, gdzie długi sięgają 5,04 mln zł.
Branża jest winna 35,2 mln zł instytucjom finansowym (firmom windykacyjnym, bankom, leasingodawcom i ubezpieczycielom) – to ponad 3/4 całego zadłużenia. Ponadto, operatorzy komórkowi czekają na zwrot 3,4 mln zł, a 1,2 mln zł stanowią zaległe opłaty za czynsz.
Katarzyna Starostka, ekspertka Rzetelnej Firmy, tłumaczy że większość zadłużenia branży beauty to dawne zobowiązania, jeszcze z czasów pandemii, gdy liczne obostrzenia i lockdowny ograniczyły całkowicie działalność zakładów fryzjerskich i salonów kosmetycznych.
- Przedsiębiorcy nie byli w stanie udźwignąć zaciągniętych pożyczek i kredytów, więc długi bankowe zostały przejęte przez wtórnych wierzycieli - wskazała ekspertka.
Obniżka VAT dla branży beauty
Na początku roku premier Donald Tusk zadeklarował, że rząd spełni obietnicę daną właścicielom salonów kosmetycznych i obniży stawkę VAT z 23 proc. do 8 proc.
Według zapowiedzi nowe przepisy zaczną obowiązywać od 1 kwietnia. Wtedy wszystkie zabiegi kosmetyczne będzie obowiązywać niższa stawka. Ministerstwo Finansów ma nadzieję, że planowane regulacje zostaną zaakceptowane przez Komisję Europejską.
Właściciele salonów, z którymi rozmawiał serwis WP Finanse, podkreślają jednak, że obniżki podatków nie przełożą się na niższe ceny dla klientów. Branża jest zdania, że ścięcie VAT-u pozwoli jej utrzymać dotychczasowe ceny i uniknąć podnoszenia stawek. W badaniu przeprowadzonym przez organizację Beauty Razem 95,2 proc. salonów zadeklarowało, że decyzja rządu wstrzyma planowane przez nie kwietniowe podwyżki.