Branża odporna na kryzys? E‑commerce rośnie w siłę

1. Wzrost w trudnych czasach
2. Siła platform sprzedażowych
3. Zmiana nawyków kupujących
4. Łatwy start z Allegro
5. Technologie w e-commerce
6. Ponad granicami
7. Nie stój w miejscu!

Rynek e-commerce w Polsce rośnie w imponującym tempie. Pomiędzy rokiem 2021 a 2027 jego wartość ma się zwiększyć o ponad 94 mld zł. To oznacza, że już za 4 lata wyniesie 187 mld zł. To prognozy wynikające z raportu Strategy& (będącej częścią sieci PwC), który dodatkowo wskazuje, że za ponad połowę tego wzrostu odpowiadać będą tylko trzy kategorie: moda, elektronika oraz zdrowie.

Jednak niezależnie od kategorii, sprzedaż w Internecie staje się coraz istotniejszą częścią gospodarki – w 2021 r. udział tego kanału sięgnął 13 proc. ogółu sprzedaży detalicznej. W tym artykule skupimy się na analizie potencjału rynku e-commerce, w kontekście jego odporności na kryzys, jako najtańszego i najefektywniejszego kanału dotarcia do klientów.

W tym miejscu warto zauważyć, że branża e-commerce jest na tyle odporna na kryzys, że rośnie nawet w obliczu trudności.

Według analityków Strategy& jedną z istotnych sił napędowych dla handlu w sieci jest wzrost inflacji, który hamuje wiele sektorów gospodarki już od ponad 2 lat. Konsumenci szukają tańszych możliwości zakupu, sprzedawcy starają się obniżać koszty swojej działalności. W obu przypadkach wybór pada na kanał internetowy, który pozwala zaoferować lepsze ceny, co przyciąga kolejnych klientów – i rynkowe koło popytu-podaży się zamyka.

W e-commerce jest więc coraz ciaśniej – konkurencja na rynku sprawia, że coraz trudniej jest wypromować własną markę. Między innymi z tego powodu rośnie popularność modelu platformowego. W 2021 r. marketplace’y, w tym najbardziej popularne Allegro, odpowiadały za 45 proc. sprzedaży online w Polsce. Zgodnie z prognozami Strategy& w 2027 r. ma to być nawet 55–60 proc.

Coraz większe znaczenie mają też działania platform q-commerce, zapewniające dostawę niemal "natychmiastową", głównie w kategoriach spożywczych. To jeszcze bardziej ograniczy tradycyjną sprzedaż, szczególnie że tacy sprzedawcy (chociaż muszą być blisko klientów) nie potrzebują wyeksponowanych witryn przy głównych ulicach, co znacznie wpływa na koszty działalności.

Pandemia wywołała nieodwracalne zmiany w preferencjach zakupowych. Wiele osób po raz pierwszy spróbowało w tym czasie zakupów w sieci. Z drugiej strony wielu sprzedawców było praktycznie zmuszonych do przebudowania swoich modeli biznesowych i postawienia właśnie na sprzedaż internetową.

Według raportu "E-commerce w Polsce", opublikowanego przez firmę Gemius, kupujący w Internecie przede wszystkim doceniają wygodę takiego rozwiązania – nie trzeba się ruszać z kanapy i można kupować o każdej porze dnia i nocy. Ceny w internacie są zazwyczaj niższe, co oczywiście doceniają konsumenci przebadani na potrzeby raportu. Ponad 40 proc. badanych chwali możliwość zwrotu towaru bez zobowiązań w ciągu 14 dni od zakupu. 

Tworzenie własnego sklepu internetowego może być sporym wyzwaniem – wymaga znajomości technologii i umiejętności technicznych albo zatrudnienia specjalisty. Do tego dochodzi koordynacja działań marketingowych i promocja marki.  

Dlatego tak atrakcyjną alternatywą jest platforma Allegro, która miesięcznie odnotowuje aż 22 mln odwiedzających. Początkujący sprzedawcy osiągają – według wyliczeń Allegro – średnio 23 tys. zł przychodu już po 3 miesiącach działalności. 

A koszty?

Założenie konta firmowego na Allegro jest darmowe. Co istotne – żeby ułatwić start nowym przedsiębiorcom, Allegro proponuje im Program Powitalny. Oznacza to 0 proc. prowizji od sprzedaży w pierwszych 3 miesiącach oraz abonament profesjonalny za 0 zł. Dzięki temu można dokładnie zapoznać się ze wszystkimi możliwościami i narzędziami, jakie daje platforma, i zdecydować, które z nich najbardziej pasują do obranej strategii sprzedaży. Jak podaje Allegro, łączna wartość bonusów na start dla nowo zarejestrowanych sprzedawców wynosi 30 tys. zł.

Allegro oczywiście zależy na tym, by zarejestrowani w portalu sprzedawcy realizowali jak najwięcej transakcji. Dlatego rozwija np. program Allegro Smart! Jak pokazują dane, oferowanie bezpłatnej dostawy klientom sprawia, że sprzedaż może wzrosnąć nawet o 20 proc. 

Atrakcyjność oferty wzmaga również sam czas dostawy. Allegro oferuje tu program One Fulfillment, czyli kompleksową usługę logistyczną. Polega ona na tym, że oferowane na portalu towary są pakowane i wysyłane bezpośrednio z magazynów Allegro, co pozwala na dostawę w ciągu 24 godzin od zakupu.

Łatwy start wspomagają też reklamy – platforma ma autorski system reklamowy, a na start sprzedawca otrzymuje 500 zł do wykorzystania na promocję swoich ofert. 

W kontekście wydatków warto też wspomnieć o finansowaniu biznesu ze wspomnianą platformą. Allegro Merchant Finanse pozwala na pozyskanie nawet 150 tys. zł w formie odnawialnego kredytu, co powoduje elastyczność działania i pozwala na szybki rozwój sprzedaży.

Dla osób, które nie posiadają jeszcze działalności gospodarczej Allegro i Cash Director przygotowali program StartUp Asystent, który pomaga w jej założeniu oraz załatwieniu najważniejszych formalności na start. 

Sprzedawcom online coraz bardziej pomaga technologia. Wiele ostatnio mówi się o wykorzystaniu sztucznej inteligencji, która ułatwia tworzenie treści marketingowych, wyręcza w pisaniu atrakcyjnych opisów produktów, a nawet bezpośrednio rozmawia z klientami za pomocą czatów. Coraz więcej narzędzi dla sprzedawców zawiera funkcje wykorzystujące SI, a tego typu rozwiązania wskazywane są jako największe gamechangery na rynku od wielu lat.

Ogromne znaczenie dla sprawności obsługi klienta mają technologie pozwalające na automatyzację procesów. Dostępne są rozwiązania, dzięki którym z jednego miejsca można kontrolować każdy aspekt biznesu – od sprzedaży w różnych kanałach, po logistykę, księgowość czy marketing. Na Allegro ogromne możliwości daje już sam panel sprzedawcy, a dodatkowo udostępniony jest interfejs programistyczny API, który umożliwia podłączenie zewnętrznych narzędzi. 

W kontekście handlu online, granice zacierają się coraz mocniej. Wiele polskich firm sprzedaje swoje produkty do innych krajów. Wspólny europejski rynek daje tu ogrom możliwości, jeśli chodzi o kraje UE, ale są też tacy, którzy wysyłają swoje towary dalej, na inne kontynenty.

Przykładem globalizacji e-commerce jest otwarcie dla polskich sprzedawców Allegro rynku czeskiego. Platforma działa w oparciu o zasadę "wystawiasz raz, sprzedajesz wszędzie", dzięki czemu sprzedawca musi jedynie wybrać oferty, które chce udostępnić w Czechach. Reszta – tłumaczenia, parametry, a nawet przeliczenie cen – jest ustawiane automatycznie. W Czechach działa też program One Fulfillment, międzynarodowe Allegro Smart! oraz gotowa oferta logistyczna w ramach usługi "Wysyłam z Allegro".

E-commerce to przyszłość sprzedaży, branża systematycznie rośnie i będzie rosnąć w dającej się przewidzieć perspektywie. Napędzają ją nowe technologie, a klienci szybko przyzwyczajają się do "dobrego", nie chcąc już wracać do tradycyjnych sklepów. Platformy sprzedażowe, takie jak Allegro, odgrywają coraz większą rolę, oferując sprzedawcom łatwy dostęp do szerokiej bazy odbiorców. 

Pandemia przyspieszyła zmiany w nawykach zakupowych, zwiększając znaczenie sprzedaży online. Do tego trudne gospodarczo czasy sprawiają, że branża e-commerce ma się coraz lepiej, gdyż klienci szukają niższych cen, których nie są w stanie zapewnić stacjonarne sklepy, liczące się z rosnącymi kosztami wynajmu lokalu czy energii. Można więc powiedzieć, że e-commerce dzisiaj nie jest jedynie wyborem, ale i koniecznością. Sprzedawcy muszą być elastyczni, innowacyjni i zawsze blisko klienta, a umożliwia im to Internet i możliwość posiadania własnej strony, lub, co znacznie łatwiejsze, sprzedając na platformach takich jak Allegro.

Chcesz wykorzystać potencjał rynku e-commerce i marketplace? Załóż konto na Allegro!