British Airways zamotał w sprawie lotów. Pasażerowie są wściekli
Z powodu błędu linii lotniczych British Airways setki pasażerów nie wiedzą, jak rozumieć wiadomości przesyłane przez przewoźnika. Próba ustalenia, czy polecą, zajęła wielu pół dnia.
Piloci linii British Airways zapowiedzieli strajk na 9, 10 i 27 września. Okazuje się, że z utrudnieniami musza liczyć się nie tylko pasażerowie, którzy wyniki bilety na te dni, ale również planujący podróżować w innych terminach. Linia rozesłała do nich informację o odwołaniu ich lotów i poprosiła o zmianę terminu lub wystąpienie o zwrot pieniędzy - informuje serwis BBC.
Gdy pracownicy zorientowali się, że nastąpił błąd, wysłali do części pasażerów kolejną wiadomość – tym razem informująca, że nie muszą podejmować żadnych kroków, bo ich loty się odbędą. W mailu zabrakło jednak linku, za pomocą którego mogliby potwierdzić dalsze zainteresowanie wybranym lotem. Nie chcąc stracić możliwości skorzystania z wybranych połączeń, pasażerowie musieli zadzwonić na infolinię przewoźnika. Ta momentalnie się zapchała. Zdenerwowani klienci wyrazili frustrację zostawiając komentarza na profilach British Airways w mediach społecznościowych.
Przedstawicielom firmy pozostało tylko przeprosić za zaistniałą sytuację.
Obejrzyj: BlaBlaBus wjedzie do Polski. Flixbus będzie miał konkurencję
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl