Budowa zapory na granicy. Budimex: będzie nadzór środowiskowy

Budowa zapory na granicy z Białorusią ruszyła we wtorek. Prace, na które zakontraktowano 644 mln zł, odbywają się na czterech odcinkach wzdłuż granicy.

- Na odcinku Puszczy Białowieskiej wykonawcą zapory jest firma Budimex, która dokłada wszelkich starań, aby prace były prowadzone profesjonalnie oraz z poszanowaniem mieszkańców i środowiska naturalnego. Prace Budimeksu będą prowadzone na 100-kilometrowym odcinku - przekazał PAP rzecznik Budimexu Michał Wrzosek.

- Rozumiejąc emocje, jakie pojawiają się wokół tematu budowy zapory na granicy polsko-białoruskiej, w tym w szczególności na odcinku Puszczy Białowieskiej, w środę przedstawiciele naszej firmy przeprowadzili konsultacje z samorządami. W spotkaniach uczestniczyli przedstawiciele wojska, wójtowie 5 gmin położonych na szlaku inwestycji, nadleśnictwa oraz Starosta Powiatu Hajnowskiego - tłumaczył rzecznik Budimeksu.

Wskazał, że podczas spotkania wykonawca zapewnił samorządowców, że mają bardzo duże doświadczenie w realizacji inwestycji na różnych obszarach środowiskowych. - Prowadzimy prace budowlane m.in. na obszarach chronionych, w tym Natura 2000, w wielu miejscach Polski - wyjawił.

- Zapewniliśmy, że punkty magazynowania i składowania naszych materiałów budowlanych są i będą neutralne środowiskowo. O przestrzeganiu przez nas surowych standardów środowiskowych świadczą liczne potwierdzenia – ponad 100 certyfikacji zrównoważonego budownictwa BREEAM czy LEED na naszych budowach - podał.

Zaznaczył, że nad realizacją całej inwestycji prowadzony będzie zewnętrzny nadzór środowiskowy.

- Rozumiemy, jak wielką wartością jest Puszcza Białowieska i pragniemy pracować z poszanowaniem jej ekosystemu. Zespół wybrany do realizacji inwestycji posiada najwyższe kompetencje, by sprostać temu zadaniu - podkreślił.

- Zaplanowane są m.in.: zabezpieczenie gruntu podwójną i potrójną izolacją przed przeciekami, apteczki ekologiczne, osłonięcie i zabezpieczenie punktów napraw sprzętu budowlanego, zabezpieczenie zbiorników na paliwa, posegregowanie i zabezpieczenie punktów odpadów, przygotowanie oddzielnych punktów odpadów niebezpiecznych, ogrodzenie i monitorowanie terenów - wyliczył.

Przekazał przy tym, że prace przy budowie bariery na granicy polsko-białoruskiej będą prowadzone w ciągu dnia, a planowany ruch samochodów ciężarowych w lokalizacji budów to kilka pojazdów na godzinę.

- Po zakończeniu inwestycji wszystkie drogi zostaną przywrócone do stanu pierwotnego lub lepszego od zastanego - zapewnił.

- Prace nad całą inwestycją potrwają zaledwie sześć miesięcy, a w zaporze zaplanowane są przejścia dla zwierząt. Zapewniamy, że dokładamy wszelkich starań, aby minimalizować niedogodności mieszkańców oraz uwzględniać potrzeby środowiska naturalnego puszczy - dodał.

Zapora na granicy z Białorusią ma być gotowa w czerwcu tego roku. Rozpoczęte we wtorek prace wykonują firmy Budimex oraz konsorcjum Unibepu i spółki zależnej Budrex. Przęsła wykonuje konsorcjum trzech firm: Polimex-Mostostal, Mostostal Siedlce i Węglokoks. Wartość umów z tymi firmami to razem 1 mld 233 mln zł. Cała inwestycja ma kosztować 1,6 mld zł.

Zgodnie z ustawą o budowie zabezpieczenia granicy państwowej inwestycja jest celem publicznym. Nie są do niej stosowane przepisy odrębne, w tym m.in. prawa budowlanego, prawa wodnego czy prawa ochrony środowiska. Do zamówień związanych z inwestycją nie stosuje się też Prawa zamówień publicznych, a kontrolę zamówień sprawuje CBA. Niejawne są informacje dotyczące konstrukcji, zabezpieczeń i parametrów technicznych zapory. Formalnym inwestorem jest komendant główny Straży Granicznej.

W ramach Programu modernizacji służb mundurowych na lata 2022-2025 Straż Graniczna planuje zbudowanie bariery elektronicznej na całej lądowej zewnętrznej granicy UE: z Rosją, Białorusią i Ukrainą.